LPR chce zmian w prawie prasowym
Liga Polskich Rodzin domaga się zmian w prawie prasowym, które miałyby m.in. zaostrzyć kary i przyspieszyć postępowanie w sprawach pisania nieprawdy przez media.
Jak zapowiedział na konferencji prasowej wiceszef LPR Wojciech Wierzejski, LPR chce m.in. by "procesy nie ciągnęły się latami, ale by dziennikarze przepraszali w dwa tygodnie" oraz by "redakcja, która przekroczy pewien limit skazań (za pomówienia-PAP), była automatycznie zamykana, jako ta, która bazuje wyłącznie na kłamstwie". "Powinien być stosowany (w sądach) tryb specjalny, to czy ktoś skłamał jesteśmy w siedem dni, czy góra w dwa tygodnie gotowi udowodnić" - powiedział Wierzejski. Jako przykład dziennikarskiej manipulacji Wierzejski przywołał m.in. opublikowanie w piątkowej "Gazecie Wyborczej" i w czwartkowych "Faktach" TVN zdjęć z koncertu, który odbył się w 2002 roku. Jak informowały "Fakty", na zdjęciach widać było jak Wierzejski tańczy wraz z innymi uczestnikami, "wyglądającymi na skinheadów". Wierzejski powiedział, że został poproszony o wspólne zdjęcie pod sceną, na której odbywał się koncert. W koncercie - jak przekonywał - udział brały m.in. "zespoły chrześcijańskie o profilu oazowym".(PAP, BW, 04.12.2006)










