Dział: RADIO

Dodano: Sierpień 26, 2021

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Dziennikarz zwolniony z Radia Gdańsk, bo podpisał list w obronie TVN

Marcin Mindykowski prowadził m.in. audycje muzyczne (screen: YouTube/Radio Gdańsk)

Dziennikarz Marcin Mindykowski został zwolniony z Radia Gdańsk, w którym pracował od dziewięciu lat. Wcześniej podpisał apel w obronie TVN.

O sprawie poinformował m.in. Maciej Bąk z Radia Zet. "Dziennikarz Radia Gdańsk Marcin Mindykowski miał odwagę, pracując w publicznym medium, podpisać list w obronie telewizji, którą chce zamknąć władza. Prezes Radia Gdańsk Adam Chmielecki wyrzucił go właśnie z pracy za obronę wolnych mediów" - napisał na Twitterze.

"Press" potwierdził te ustalenia. Z naszych informacji wynika, że oficjalnie nie podano Mindykowskiemu powodów zwolnienia. Te miały paść w nieoficjalnej rozmowie. Rozwiązano z nim umowę, która - jak się dowiadujemy - miała charakter cywilnoprawny, więc dziennikarza nie obowiązywał okres wypowiedzenia. Umowę rozwiązano z dnia na dzień, choć Mindykowski pracował nad jesienną ramówką stacji i nic nie wskazywało na to, że rozgłośnia ma podziękować mu za współpracę.

Mindykowski podpisał się pod apelem w obronie wolnych mediów, którego pomysłodawcami byli dziennikarze OKO.press i "Gazety Wyborczej" - Mariusz Jałoszewski i Wojciech Czuchnowski. Inicjatorzy listu pisali, że nie zgadzają się na życie w świecie, gdzie prawda nie ma głosu.

"Naruszałoby to samą podstawę etyki naszego zawodu i dziennikarskiego powołania. Jeśli rząd uciszy niewygodną stację, to samo spotka pozostałe wolne media" - stwierdzono w apelu. Pod listem podpisało się ponad 1200 dziennikarzy, w tym też nieliczni pracownicy Polskiego Radia.

Z Adamem Chmieleckim nie udało nam się skontaktować. Najpierw nie odbierał telefonu, później go wyłączył. Nie odpisał też na przesłane SMS-em pytania. Sekretariat zarządu poinformował nas, że prezes Chmielecki jest poza biurem. 

W przesłanym w czwartek po południu oświadczeniu Radio Gdańsk podało, że Marcin Mindykowski nie był pracownikiem radia w rozumieniu Kodeksu pracy, "wiec nie mógł zostać zwolniony". "Zawarta z nim wcześniej umowa cywilnoprawna o współpracy została rozwiązana w dniu 23 sierpnia 2021 r. z miesięcznym okresem wypowiedzenia, zgodnie z odpowiednimi zapisami samej umowy" - podano.

Dodano, że w Radiu Gdańsk nie dokonywano ustaleń, czy i kto z pracowników podpisał apel w sprawie ustawy medialnej.

Marcin Mindykowski w Radiu Gdańsk prowadził m.in. audycje muzyczne i o kinie.

(MNIE, 26.08.2021)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.