Załoga Radia Zachód protestuje w KRRiT

Kolejna publiczna rozgłośnia regionalna wysyła list protestacyjny do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Tym razem buntuje się załoga zielonogórskiego Radia Zachód SA.

”Oburza nas »targ polityczny«, który toczy się wokół wyboru Zarządu Radia Zachód. Towarzyszą temu niezrozumiałe dla pracowników decyzje personalne wewnątrz firmy, dezorganizująca pracę atmosfera strachu i niepewności” – czytamy w liście załogi do Elżbiety Kruk, przewodniczącej KRRiT. – Rada nadzorcza nie ma jasnego planu. Nie wiemy, co chce zrobić: czy całkowicie zmieni zarząd, czy tylko powoła nowych członków – mówi jeden z pracowników stacji, proszący o anonimowość. Według dziennikarzy prowadzone są rozmowy z potencjalnymi kandydatami na członków zarządu. – Wszyscy są jednak kojarzeni z PiS-em lub LPR-em – twierdzi pracownik stacji. Załoga pisze też o konflikcie wewnątrz stacji, ”podważającym to, co mamy najcenniejszego: wiarygodność wobec słuchaczy i dobre imię stacji, zwracamy się z prośbą o pomoc w jego zażegnaniu. Ubocznym skutkiem szeroko opisywanego w mediach konfliktu może być spadek słuchalności, a w konsekwencji wpływów z reklam” – piszą dziennikarze. Pod listem podpisało się 38 osób pracujących w spółce, która produkuje trzy niezależne programy: regionalne Radio Zachód i dwa lokalne Radio RMG FM i Radio Zielona Góra. W jednoosobowym zarządzie Radia Zachód zasiada Tadeusz Krupa, który kieruje stacją od połowy lat 80. (najpierw jako redaktor naczelny, a od 1993 roku jako prezes). Ostatnio podjął kilka decyzji personalnych, które wzbudziły protesty załogi – wymieniono szefów Radia RMG FM (Annę Trocińską zastąpił Andrzej Pierzchała) i Radia Zielona Góra (Marka Jankowskiego zastąpił Jacek Stefanowicz). Zobacz treść listu

(KRZ, 12.10.2006)