Dział: TELEWIZJA

Dodano: Czerwiec 18, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Tendencyjne pytania podczas debaty prezydenckiej w TVP

W debacie prezydenckiej wzięło udział 11 polityków (screen Tvp.info)

Podczas debaty prezydenckiej część kandydatów zarzucała TVP zadawanie stronniczych pytań. Zwrócili także na to uwagę komentujący ją na Twitterze dziennikarze. Michał Adamczyk pytał m.in. o przygotowania do Pierwszej Komunii Świętej na lekcjach religii w szkole i zgodę na małżeństwa homoseksualne.

Prowadzący debatę jeszcze przed jej rozpoczęciem wyraził obawę o ataki na TVP. "Mam nadzieję, że kandydaci będą odpowiadać na pytania, a nie obsesyjnie atakować Telewizję Polską" – powiedział.

Później padły pytania, które były pośrednio wymierzone w Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej. Zresztą w ciągu ostatnich tygodni zadawali mu je także dziennikarze TVP. Jedno z pierwszych pytań brzmiało: „Czy jest pan za umożliwieniem przygotowywania do Pierwszej Komunii Świętej na lekcjach religii w szkole?”. TVP już wcześniej na konferencji pytała Trzaskowskiego, dlaczego jego syn nie poszedł do komunii. Przy pytaniu "Małżeństwa homoseksualne, później adopcja przez nie dzieci. Czy zgodzi się pan na te zmiany?” zwrócono uwagę, że Trzaskowski chciał być pierwszym prezydentem Warszawy, który udzieli ślubu parom homoseksualnym. 

Zresztą Rafał Trzaskowski sam na początku debaty zarzucił TVP manipulację, mówiąc: „Cieszę się, że tu jestem, bo dawno mnie nie było. Jest szansa, abyście zapoznali się z moimi poglądami bez manipulacji, bez przerywania”. Kandydat KO skrytykował też TVP przy okazji udzielania odpowiedzi o szczepionki na koronawirusa, co Michał Adamczyk skomentował kąśliwie: „Dzień bez ataku na Telewizję Polską dniem straconym”.

TVP zaczęli krytykować nawet inni kandydaci na prezydenta. „Między oczy uderzył TVP Krzysztof Bosak, który wprost przyznał, że pytanie o adopcje dzieci przez pary homoseksualne i plan Rabieja jest skierowane przeciwko Trzaskowskiemu i ma pomóc PAD (prezydent Andrzej Duda - przyp.red.)” - zwrócił uwagę Jacek Nizinkiewicz, dziennikarz "Rzeczpospolitej".

- Ten, kto układał te pytania, musiał mieć niezły odlot - powiedział kandydat PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, kiedy padło pytanie „Złoty czy euro? Czy i ewentualnie kiedy euro?”, zwracając uwagę, że dzisiaj są w Polsce ważniejsze sprawy, np. gospodarka. 

„Szkoda, że TVN i Polsat uległy presji i zrezygnowały ze swoich debat. Wyborcy nie dostaną ani jednej prawdziwej debaty” - napisał na Twitterze Michał Kobosko, pełnomocnik sztabu wyborczego Szymona Hołowni.

"Którego pytania nie wyśmiało przynajmniej dwóch kandydatów? Pięć lat się już uczą i nadal potykają się w tym TVP o własną propagandę" - komentował na TT Rafał Madajczak.

W trakcie debaty portal TVP Info na swoim twitterowym profilu ogłosił sondę mającą rozstrzygnąć, kto według internautów ją wygrał. Już po kilku minutach portal ogłosił, że sonda jest nieważna, bo wykryto “strumień 600 botów”. Wyniki końcowe sondy, w której wzięło udział ponad 35 tys. użytkowników Twittera, wskazały, że zwycięzcą debaty został Rafał Trzaskowski  - 71,5 proc. Drugi był Andrzej Duda z wynikiem 20,7 proc.

(IKO, wsp. BAE, 18.06.2020)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.