Dział: PRASA

Dodano: Marzec 20, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Rodzina zmarłego lekarza z Kielc składa zawiadomienie ws. hejtu w sieci

Zawiadomienie zostało złożone przez adwokata reprezentującego rodzinę zmarłego (screen: Echodnia.eu)

Po śmierci kieleckiego lekarza do prokuratury zostało wysłane zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zniesławienia przez osoby, które w hejterski sposób komentowały artykuły dotyczące jego osoby. W piśmie zarzucono też pomocnictwo redakcji dziennika regionalnego "Echo Dnia" (Polska Press).

Zawiadomienie zostało złożone w czwartek rano pocztą przez kieleckiego adwokata Sławomira Gieradę reprezentującego rodzinę zmarłego prof. Wojciecha Rokity. - Zawiadomienie dotyczy dwóch elementów. Pierwszy to hejt, a dokładnie przestępstwo określone w art. 212 Kodeksu karnego, popełnione przez poszczególne osoby, które komentowały, a drugim elementem jest pomocnictwo w tym przestępstwie przez pracowników i władze "Echa Dnia", które udostępniły platformę, na której wpisy umieszczano. Personalnie nikt nie jest w zawiadomieniu wymieniony z nazwiska - powiedział "Presserwisowi" mec. Gierada.

Według doniesień medialnych kielecki lekarz Wojciech Rokita miał targnąć się na swoje życie. Sprawę nagłośnił lokalny działacz społeczny Maksymilian Materna, który utrzymuje, że uzgadniał wypowiedź na ten temat na Facebooku z rodziną zmarłego. Jego zdaniem do tragedii miała przyczynić się fala hejtu w komentarzach pod artykułami m.in na łamach "Echa Dnia" na temat Wojciecha Rokity, który niedawno wrócił z zagranicy. Na łamach "Echa" ukazało się kilka artykułów dotyczących niewymienionego z nazwiska lekarza w Kielcach zarażonego koronawirusem, a także  jeden na temat tego, że osoba zarażona koronawirusem (w tekście nie widnieje informacja, że był to lekarz) miała odwiedzić jeden z tamtejszych salonów samochodowych.

- Oskarżenia formułowane przez pana Maternę nie znajdują pokrycia w faktach. Ich treść, jak też forma przekazu w sposób rażący naruszają dobra osobiste wydawnictwa Polska Press, jak też dobra osobiste redaktora naczelnego "Echa Dnia" - przekazała "Presserwisowi" rzeczniczka prasowa Polska Press Grupy Joanna Pazio. - W żadnej z publikacji nie pojawiły się bliższe informacje pozwalające na identyfikację prof. Rokity. Co więcej, w powyższych publikacjach nie padło żadne oskarżenie o nierozważne zachowanie ze strony prof. Rokity ani też nie zarzucono mu złamania zasad kwarantanny. Wszelkie krzywdzące dla prof. Rokity komentarze usuwaliśmy na bieżąco po otrzymaniu informacji o ich bezprawnym charakterze - dodała Joanna Pazio. 

Artykuły wciąż można znaleźć na stronie Echodnia.eu, ale mają wyłączoną możliwość umieszczania komentarzy. 

Sprawdź, o czym piszemy
w najnowszym numerze

Okładka

(MNI, 20.03.2020)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.