Dział: PRASA

Dodano: Październik 07, 2019

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Barbara Burdzy zwolniona. Dział polityczny "Faktu" praktycznie przestał istnieć

Barbara Burdzy pracowała w dziale politycznym "Faktu" od kwietnia 2018 roku (fot. archiwum prywatne)

Dziennikarka działu politycznego "Faktu" (Ringier Axel Springer Polska) Barbara Burdzy w piątek otrzymała wypowiedzenie. - Zwalnianie ostatniego dziennikarza politycznego tydzień przed wyborami to odważny ruch - mówi "Presserwisowi". Redaktor naczelna tabloidu Katarzyna Kozłowska nie komentuje sprawy.

W piątek Burdzy napisała na Twitterze, że żegna się z "Faktem" po półtora roku pracy. – Przychodziłam do najlepszego działu politycznego w Polsce, teraz on nie istnieje. Zwalnianie ostatniego dziennikarza politycznego tydzień przed wyborami to odważny ruch – mówi "Presserwisowi". Jak dodaje, obecnie są tam tylko szef Tomasz Kozłowski (we wrześniu zastąpił Mikołaja Wójcika) i jego zastępca Donat Szyller.

– Padają zarzuty, że mówienie negatywnie o pracodawcy to nielojalność wobec niego. W tym wypadku to pracodawca jest nielojalny wobec zespołu. Argumentem za moim zwolnieniem było, że nie przynosiłam tematów. To nieprawda. Przynosiłam, ale były ignorowane, wmawiano mi, że są nietrakcyjne. Na czasie są tematy typu "czy Marcinkiewicz zapłacił Isabel alimenty" – dodaje Burdzy. Niedługo przed wręczeniem wypowiedzenia dziennikarka zdobyła nagranie rozmowy m.in. Janusza Korwin-Mikkego, Roberta Winnickiego i Marka Jakubiaka, którzy negocjowali przekazanie 2,5 mln zł z subwencji partii KORWiN na kampanię wyborczą Konfederacji.

- Nikt nie chciał z nami usiąść i powiedzieć wprost: zmienia się gazeta, teraz będziemy pracować inaczej. Utrzymywana jest narracja, że nic się nie zmieniło, a zmieniło się praktycznie wszystko – opowiada Burdzy.

Katarzyna Kozłowska nie chciała skomentować sprawy.

Barbara Burdzy dołączyła do "Faktu" w kwietniu 2018 roku. Wcześniej związana była z agencją AIP, "Polska The Times", Radiem Wnet i portalem Tvp.info.

W ubiegłym tygodniu o złożeniu wypowiedzenia poinformował inny dziennikarz działu politycznego Dariusz Grzędziński. To kolejna osoba, która w ostatnim czasie odeszła z "Faktu". Wcześniej z redakcją rozstali się m.in. dziennikarz działu politycznego Radosław Gruca, szef tego działu Mikołaj Wójcik, wicenaczelni Marcin Walter i Maciej Kabroński, a także Sylwia Bartosek, Iga Burniewicz, Tomasz Jarosz i Robert Szulc. Pracę w "Fakcie" rozpoczęli z kolei m.in. Marcin Kowalczyk z "Super Expressu" i Anna Magierska. Od połowy stycznia dziennikiem kieruje Katarzyna Kozłowska.

SPROSTOWANIE

W artykule "Barbara Burdzy zwolniona. Dział polityczny »Faktu« praktycznie przestał istnieć" z dnia 7 października 2019 roku, opublikowanego na stronie portalu Press.pl zamieszczona została nieprawdziwa informacja jakoby "Dział polityczny Faktu praktycznie przestał istnieć" oraz że "zwalnianie ostatniego politycznego dziennikarza tydzień przed wyborami to odważny ruch". Nie jest również prawdziwa informacja, iż "obecnie są tam tylko szef Tomasz Kozłowski (...) i jego zastępca Donat Szyller". Prawdą jest natomiast, że dział redakcji polityki "Faktu" nadal istnieje i liczy obecnie 11 osób.

Ringier Axel Springer Polska sp. z o.o.

(JSX, 07.10.2019)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.