Dział: TELEWIZJA

Dodano: Wrzesień 23, 2019

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Protest rzeczników warszawskich teatrów po zwolnieniu dziennikarki TVP Kultura

Sabina Zygmanowska w TVP pracowała od 2012 roku (screen: Vod.tvp.pl)

Rzecznicy prasowi i kierownicy działów komunikacji warszawskich teatrów opublikowali list otwarty, w którym wyrażają "poważne zaniepokojenie" zwolnieniem z TVP Kultura redaktor Sabiny Zygmanowskiej.

List podpisali kierujący PR m.in. Teatru Ochoty, Teatru Żydowskiego, Teatru Polonia, Teatru Współczesnego, Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego, TR Warszawa i Teatru Powszechnego. "Współpraca z Sabiną Zygmanowską była gwarancją zachowania najwyższych standardów dziennikarstwa, co w dzisiejszym świecie mediów nie jest już wcale oczywiste" – czytamy. Brak dziennikarki w zespole TVP Kultura to zdaniem sygnatariuszy "duża strata dla środowisk tworzących kulturę w Warszawie oraz dla samej stacji".

Sabina Zygmanowska w TVP pracowała od 2012 roku, najpierw w redakcji TVP Warszawa, a od marca 2013 roku w "Informacjach Kulturalnych" TVP Kultura, gdzie była autorką reportaży. Pracowała też przy programach "Pegaz", "Pojedynki stulecia" czy "Niedziela z...". Była drugim reżyserem spektaklu "Aszantka" w Teatrze Telewizji.

Press

Brak dziennikarki w zespole TVP Kultura to zdaniem rzeczników stołecznych teatrów "duża strata dla środowisk tworzących kulturę w Warszawie oraz dla samej stacji" (screen: E-teatr.pl)

Artur Szczęsny, jeden z sygnatariuszy listu i kierownik ds. komunikacji Biennale Warszawa, mówi "Presserwisowi", że pomysł listu zrodził się spontanicznie. – Zwolnień w TVP było w ostatnim czasie wiele, ale zwolnienie Sabiny jest równoznaczne z tym, że nie mamy tam z kim rozmawiać. Szczególnie w czasie zmian politycznych w TVP była gwarancją, że materiały były wartościowe, merytoryczne – zaznacza Szczęsny. Dodaje, że już powstaje następny list, tym razem podpisany przez twórców kultury. 

Zygmanowska w grafiku była do 6 września. O zwolnieniu dowiedziała się przed urlopem w sierpniu od zwolnionej dzień wcześniej koleżanki z redakcji. Ta omyłkowo dostała SMS, w którym szef redakcji informuje o planowanym zwolnieniu Zygmanowskiej. – Od pół roku nowym szefem redakcji "Informacji Kulturalnych" jest dziennikarz sportowy. W tym czasie zwolnił już sześć osób, ja jestem siódma, chociaż personalne decyzje zawsze podejmował dyrektor – opowiada Zygmanowska w rozmowie z "Presserwisem".

Dziennikarka zaczęła się domagać oficjalnego spotkania z kierownictwem. Po trzech tygodniach doszło do niego w gabinecie szefa publicystyki, gdzie Zygmanowskiej oznajmiono, że kończy współpracę z redakcją. Na prośbę o podanie powodów szefowie redakcji publicystyki i "Informacji Kulturalnych" stwierdzili, że taka prośba jest roszczeniowa, więc nie należy jej się żadne wyjaśnienie.

– Kiedy poprosiłam o merytoryczne powody zwolnienia, powiedziano mi, że takich nie ma. Nowy szef dawno zapowiadał, że będzie chciał zmniejszyć zespół, bo nie ma wystarczającego budżetu. Po czym dostałam grafik na kolejny miesiąc. Były w nim osoby, które przyszły z nim kilka miesięcy temu i rzadko pojawiały się w redakcji. Była też nowa osoba. Ten człowiek zapełnia redakcję osobami, wśród których czuje się bezpiecznie, którzy nie będą wyrażali sprzeciwu. Mnie nawet nie podziękowano za współpracę – mówi dziennikarka.

Zygmanowska nie ma złudzeń, że list zmieni cokolwiek w jej sprawie. – Jestem któraś z kolei i podejrzewam, że będą kolejne zwolnienia. Zdarza się, że ludzie dowiadują się z grafiku albo z korytarzowych plotek, że już nie pracują. Czując szantaż i zastraszanie, ludzie boją się stracić pracę. Władze telewizji traktują TVP Kulturę jako przestrzeń szkoleniową. Ludzie bez wiedzy, skądś oddelegowani, bo mają etat i trzeba im znaleźć zajęcie. Kultura to taki etap, można kogoś wrzucić, coś zrobi i pójdzie dalej – dodaje dziennikarka.

Centrum Informacji TVP napisało nam w poniedziałek w mailu, że program „Informacje Kulturalne” zmienia swoją formułę, co spowodowało też zmiany w zespole redakcyjnym. „Nie jest prawdą, że TVP Kultura zwolniła panią Sabinę Zygmanowską. Nie przedłużono z nią współpracy na realizację materiałów w »Informacjach Kulturalnych« w ramówce jesiennej, natomiast pani Zygmanowska została poinformowana o możliwości współpracy z anteną. (…) Nie jest również prawdą, że pani Sabina Zygmanowska nie poznała powodów zakończenia współpracy z »Informacjami Kulturalnymi« oraz że za jej pracę Jej nie podziękowano”.

Sprawdź, o czym piszemy
w najnowszym numerze

Okładka

(JSX, 23.09.2019)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.