Dział: INTERNET

Dodano: Luty 15, 2019

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Wydawcy zadowoleni z europejskiej dyrektywy o prawie autorskim

Dyrektywa ma zmienić przepisy w zakresie praw autorskich dotyczące publikowania i monitorowania treści w internecie (Pixabay.com)

Przedstawiciele Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej doszli do porozumienia w sprawie wersji dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym. Wydawcy prasowi uważają, że to krok w dobrym kierunku.

Nieznane są jeszcze szczegóły porozumienia ani w jakim zakresie uzgodnione zapisy różnią się od wcześniejszych wersji dokumentu. Porozumienie musi zostać zaakceptowanie jeszcze przez kraje członkowskie w ramach Rady UE i Parlament Europejski w głosowaniu na sesji plenarnej, aby mogło stać się unijnym prawem.

Jak podano w komunikacie Parlamentu Europejskiego, celem porozumienia jest "zwiększenie szans właścicieli praw autorskich, w szczególności muzyków, wykonawców i autorów scenariuszy, a także wydawców wiadomości, na wynegocjowanie lepszych wynagrodzeń za korzystanie z ich utworów zamieszczanych na platformach internetowych".

Według uzgodnionej wersji projektu z obowiązku filtrowania treści zostaną wyłączone podmioty, które wyprodukowały udostępnione artykuły. W porozumieniu zawarto również przepisy, które pozwolą uniknąć nadużywania tego wyjątku przez serwisy informacyjne. To oznacza, że bardzo krótkie fragmenty tekstu mogą pojawiać się np. w agregatorze wiadomości Google News czy na Facebooku.

Projekt gwarantuje także, że z ograniczeń zostaną wyłączone utwory powstałe w celu cytatu, krytyki, recenzji, karykatury, parodii lub pastiszu, co oznacza, że memy i obrazy w formacie GIF dalej będą mogły być udostępniane na platformach internetowych.

Przepisami dyrektywy nie będą także objęte utwory przesyłane w sposób niekomercyjny do encyklopedii internetowych, takich jak Wikipedia lub platform oprogramowania open source, takich jak GitHub. Platformy start-upowe będą podlegać łagodniejszym wymogom.

- To jest dobra wiadomość i duży krok do przodu w naszej walce o sprawiedliwe prawa dla wydawców prasy - mówi w rozmowie z "Presserwisem" Marek Frąckowiak, dyrektor generalny Izby Wydawców Prasy. Pytany o to, czy przed głosowaniem nad dyrektywą wydawcy prasy będą robić kampanie informacyjne lub wystosują w tej sprawie wspólne stanowisko do europosłów, odpowiedział: - Bardzo możliwe, ale dziś jest za wcześnie, by o tym mówić. Obserwujemy reakcję przeciwników dyrektywy i od niej uzależniamy też nasze dalsze działania.

- Generalnie jesteśmy zadowoleni. Duże podziękowanie wszystkim tym, którzy się do tego przyczynili – mówi prezes ZAiKS Janusz Fogler. Prezes Zaiks podkreśla, że prawa wydawców i twórców są „jednakowo bliskie i szalenie istotne”. Przypomina także sytuację z lipca ub.r., kiedy niemal wszyscy europarlamentarzyści z Polski głosowali przeciwko dyrektywie. - Wdzięczni jesteśmy Platformie Obywatelskiej, że we wrześniu 2018 roku w końcu zagłosowała za projektem. Teraz będziemy oczywiście przekonywali wszystkich naszych eurodeputowanych, żeby również głosowali za kulturą narodową, za twórcami i polskimi wydawcami - podsumowuje prezes ZAiKS.

Anna Mazur, menedżer ds. regulacyjnych z IAB Polska, pytana przez nas o to, jaka będzie reakcja związku na przyjęcie porozumienia, odpowiedziała, że jakakolwiek interwencja na tym etapie legislacyjnym będzie nieskuteczna. - IAB Polska śledziło negocjacje dotyczące projektu tej dyrektywy, ale nie przedstawiało stanowiska w tej sprawie. Ewentualne działania informacyjne czy edukacyjne będziemy rozpatrywać, jeżeli okaże się, że nasi członkowie mają jakieś problemy z implementowaniem przepisów dyrektywy. Niemniej, najpierw przepisy dyrektywy muszą być transponowane do prawa polskiego, a na to państwa członkowskie UE mają 24 miesiące - mówi.

Zdaniem Adama Malczaka, corporate communications managera w Google, reforma prawa autorskiego musi przynosić korzyści wszystkim - włącznie z europejskimi twórcami i konsumentami, małymi wydawcami i platformami. - Będziemy analizować ostateczny tekst dyrektywy. Szczegóły reformy będą miały znaczenie, dlatego cieszymy się, że będziemy mieli szansę kontynuować dyskusję na ten temat - mówi.

Marek Staszewski, pełnomocnik Związku Producentów Audio-Video, pytany przez „Presserwis”, co przyjęte porozumienie może oznaczać dla wydawców internetowych i prasy, odpowiedział, że jest za wcześnie na oceny, ponieważ jednolity tekst nie został jeszcze opublikowany. - Spodziewamy się publikacji w piątek i dopiero wtedy można coś konkretnego powiedzieć. Jest szansa, że zostanie to uchwalone najpewniej w kwietniu – mówi.

W zeszłym roku dziennikarze z 20 krajów członkowskich Unii Europejskiej, w tym trzej z Polski, zaapelowali w liście otwartym do Parlamentu Europejskiego o przyjęcie nowej dyrektywy.

(PD, 15.02.2019)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.