Dział: PRASA

Dodano: Październik 11, 2018

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Skazany za prowokację Paweł Miter chce, aby ułaskawił go prezydent

(fot. rawpixel/Unsplash.com)

Paweł Miter, który został skazany na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata za prowokację z udziałem sędziego Ryszarda Milewskiego, zapowiedział walkę o swoje dobre imię oraz ułaskawienie prezydenta - informuje Wp.pl. 

We wrześniu 2012 roku Paweł Miter, podając się za asystenta szefa Kancelarii Premiera, zadzwonił do Ryszarda Milewskiego, prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku. Ustalał z nim skład ławy sędziowskiej orzekającej w sprawie Amber Gold. Wysłał też do sędziego fałszywy e-mail. Prowokacja opisana potem przez Samuela Pereirę w "Gazecie Polskiej Codziennie” ujawniła dyspozycyjność sędziego Milewskiego wobec Kancelarii Premiera. Po ujawnieniu prowokacji Milewski stracił stanowisko prezesa gdańskiego sądu i został przeniesiony do sądu w Białymstoku.

Jak ustalił portal Wp.pl, Miter został uznany przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze winnym podżegania sędziego Milewskiego do czynu zabronionego, a także do przekroczenia uprawnień służbowych. Sąd uznał też, że dziennikarz bezprawnie przywłaszczył funkcję urzędnika państwowego i sfałszował dokument.

W pierwszej instancji w Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze Miter został uniewinniony. Apelację złożyła prokuratura. Wyrok, który zapadł w drugiej instancji, jest prawomocny. 

Paweł Miter, cytowany przez Wp.pl, zapowiedział, że będzie walczył o swoje dobre imię oraz ułaskawienie przez prezydenta Andrzeja Dudę. 

(PAZ, 11.10.2018)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.