Towarzystwo Dziennikarskie broni tajemnicy zawodowej
Minister Zbigniew Ziobro zapewnia, że zmiany dotyczące tajemnicy zawodowej nie dotkną dziennikarzy (Screen: YouTube.com/Kancelaria Premiera)
Towarzystwo Dziennikarskie wydało oświadczenie, w którym z „głębokim niepokojem” reaguje na doniesienia o pracach Ministerstwa Sprawiedliwości nad zmianą zasad uchylania tajemnic zawodowych.
"Dziennik Gazeta Prawna" napisał w poprzednim tygodniu, że w zapowiedzianej przez resort sprawiedliwości nowelizacji Kodeksu postępowania karnego ma się znaleźć zapis, według którego prokurator będzie mógł wydobyć od adwokata poufne informacje o jego kliencie, bez pytania sądu o zgodę. Ma to dotyczyć przedstawicieli niektórych zawodów ustawowo zobowiązanych do zachowania tajemnicy, m.in. dziennikarzy i prawników.
„Przekazanie tak szerokiej władzy śledczym, byłoby uderzeniem nie tylko w dziennikarzy, ale przede wszystkim w ich źródła. Fundamentem relacji dziennikarza z informatorami, często sygnalistami informującymi o patologiach, jest zaufanie. Zaufanie jest systemowo chronione przez tajemnicę dziennikarską, która jest prawem i obowiązkiem dziennikarza. Bez realnej, systemowej ochrony sądowej tajemnicy dziennikarskiej nie ma mowy o misji mediów i o ich funkcji kontrolnej. Nie ma mowy o patrzeniu władzy i politykom na ręce” - podkreśla Towarzystwo Dziennikarskie.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro tłumaczył w Programie I Polskiego Radia, że prace nad zmianami dotyczącymi tajemnicy zawodowej rzeczywiście trwają, ale nie dotkną one dziennikarzy.
„Nie uspokaja nas to (…), bo kilka dni wcześniej wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, główny architekt zapowiadanej nowelizacji, zachwalał w mediach pomysł przekazania decyzji o uchyleniu tajemnicy dziennikarskiej prokuratorom” - zaznacza TD.
Autorzy oświadczenia zaznaczają, że resort do dziś publicznie nie zapowiedział wycofania się z tych rozwiązań.
„Dotychczasowe projekty ministerstwa nie były konsultowane ze środowiskami, które są zobowiązane do zachowania tajemnic zawodowych. Domagamy się udziału w pracach i pełnej transparentności procesu legislacyjnego” - podkreślono.
(PAZ, 03.10.2018)