Dział: INTERNET

Dodano: Październik 29, 2017

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Facebook wprowadza opłaty za budowanie zasięgu

Facebook zamierza wprowadzić opłaty za budowanie zasięgu, treści od wydawców zaczyna pokazywać użytkownikom w odrębnym newsfeedzie. To będzie problem dla mediów, które popularność w internecie budują w oparciu o fanpage.

Paweł Nowacki, sales partner w Flowplayer, napisał na swoim profilu na Facebooku: "No to mamy chyba koniec przyjaźni wydawców i Facebooka. Albo płacisz, albo... nie masz ruchu z FB".

Zdaniem Michała Mańkowskiego, redaktora naczelnego portalu naTemat.pl i dyrektora operacyjnego Grupy naTemat.pl, to trochę jak z dilerem, który najpierw daje narkotyki za darmo i uzależnia, a potem każe sobie słono płacić. - Nie jest to jednak dramat, ale wyzwanie – mówi Michał Mańkowski. - Opłaty nie będą obowiązkowe, ale opcjonalne dla tych, którzy chcą pojawiać się w normalnym newsfeedzie użytkowników. Dziś większość wydawców i tak przeznacza pewne sumy na promocję, więc pytanie brzmi: jaki będzie próg wejściowy? To na razie faza testów – zauważa Mańkowski.

- W portalu Radia Zet od dawna obserwujemy zmiany algorytmów Facebooka, a także jego monopolistyczne zapędy. Dlatego coraz odważniej stawiamy na inne kanały dotarcia do naszej strony WWW – mówi Łukasz Sawala, kierownik redakcji internetowej RadioZet.pl. - Rozwijamy m.in. dział tekstów pisanych pod SEO, a także otwieramy nowe kategorie tematyczne, które spowodują docelowo przywiązanie do serwisu Zetki, co wpłynie korzystnie na ruch direct. Nie musimy opierać się jedynie na ruchu pochodzącym z social media, co oczywiście nie oznacza, że zrezygnujemy z Facebooka – dodaje. - Pomysły rozdzielenia feedów na ścianę z postami znajomych i osobną z treściami od wydawców oczywiście mogą spowodować spadki w zasięgach, ale wcale nie muszą. Zwłaszcza w ciekawych czasach, gdy tyle się dzieje i internauci spragnieni są informacji – komentuje Sawala.

- Obserwując testy prowadzone przez Facebooka, trudno stwierdzić, jak będzie wyglądała przyszłość mediów na tej platformie. Testy mają trwać kilka miesięcy i wariant osobnego newsfeedu dla materiałów od wydawców może w ogóle nie wejść w życie – ma nadzieję Paweł Stremski, dyrektor Gazeta.pl. Jego zdaniem kontent mediów jest dla Facebooka ważny, bo przyciąga użytkowników. Zwraca on uwagę na fakt, że z badań w wynika, iż aktywność zwykłych użytkowników Facebooka spada - publikują coraz mniej statusów, rodzinnych zdjęć i prywatnych wideo.

- Gdyby testowane rozwiązania zostały zastosowane na całej platformie, mogłoby to okazać się dramatyczne dla biznesów i mediów opartych tylko na dystrybucji na Facebooku. Dla większości dużych wydawców udział wejść z FB to od kilku do kilkunastu procent całego ruchu. Od budowania popularności w mediach społecznościowych nadal ważniejsze jest budowanie relacji ze swoim użytkownikiem za pośrednictwem własnej platformy - komentuje Stremski.

(PM, 29.10.2017)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.