Temat: media narodowe

Dział: TELEWIZJA

Dodano: Czerwiec 09, 2017

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Projekty dot. nowelizacji ustawy abonamentowej trafią do Komisji Kultury

(fot. P. Tracz / KPRM)

Większość posłów opowiedziała się podczas nocnego głosowania za dalszymi pracami nad rządowym projektem nowelizacji ustawy abonamentowej oraz nad projektem Polskiego Stronnictwa Ludowego dotyczącym likwidacji tej opłaty. Oba projekty trafią teraz do dalszych prac w sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu.

W czwartek (8.06) po południu w Sejmie odbyły się pierwsze czytania projektów dotyczących zmian w opłatach abonamentowych. Pierwszy z nich, rządowy, przewiduje poprawę poboru opłat abonamentowych dotyczących radia i telewizji. Drugi - autorstwa PSL - przewiduje rezygnację z poboru tej opłaty i finansowanie mediów publicznych z budżetu państwa.

Podczas nocnego posiedzenia za przyjęciem wniosku o odrzucenie projektu rządowego w pierwszym czytaniu zagłosowało 199 posłów, 218 było przeciwko, jeden wstrzymał się od głosu. Z kolei w przypadku projektu ludowców za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu było ośmiu posłów, 427 opowiedziało za kontynuacją prac, czterech wstrzymało się od głosu.

W trakcie wcześniejszej debaty posłanka PiS Barbara Bubula stwierdziła, że przez lata nie byliśmy społeczeństwem dobrze poinformowanym ze względu na bardzo zaniedbane finansowanie polskiej telewizji i Polskiego Radia. Odnosząc się z kolei do propozycji PSL stwierdziła, że stanowi ona "zabetonowanie obecnego niskiego dofinansowania".

Słów krytyki pod adresem rządowego projektu nie szczędził poseł PO Grzegorz Furgo, który stwierdził, że motywuje ona obywateli do buntu. "W geście protestu nie oglądają telewizji i nie słuchają Polskiego Radia" - dodał poseł Furgo. Jego zdaniem ministerstwo kultury "potraktowało dane osobowe obywateli jak produkt, który można przechwycić, łamiąc tym samym prawo o ochronie danych osobowych".

W podobnym tonie wypowiadał się poseł Nowoczesnej Paweł Pudłowski, który mówił, że rządowy projekt uszczelniający pobór opłaty abonamentowej zmusza telewizje płatne do łamania prawa i jest niesprawiedliwy. "Jesteśmy przeciw tej ustawie i jesteśmy za jej odrzuceniem w pierwszym czytaniu" - poinformował poseł Pudłowski.

Na kwestie związane z ustawą o ochronie danych osobowych zwracała też uwagę posłanka Kukiz'15 Elżbieta Zielińska. "Jeżeli chodzi o te konsultacje to bardzo wiele podmiotów się do nas zgłasza i ma zastrzeżenia, że ich zdanie w ogóle nie zostało wysłuchane, że nie ma odpowiedzi z ministerstwa na pisma jakie oni wysyłają" - mówiła.

Przeciwko zaproponowanym przez rząd zmianom opowiedzieli się też przedstawiciele kół: Unii Europejskich Demokratów i Republikanie. Anna Maria Siarkowska w imieniu Republikanów złożyła wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

Odnosząc się do zarzutów polityków opozycji wicepremier i minister kultury Piotr Gliński stwierdził, że "wszystkie proponowane rozwiązania są zgodne z prawem". "My nie naruszamy żadnej ustawy" - podkreślił. Dodał, że ustawa o ochronie danych osobowych przewiduje możliwość przetwarzania danych bez zgody osoby, której dotyczą.

Rządowy projekt nowelizacji ustawy abonamentowej przewiduje, że czynności związane z rejestracją odbiorników, poborem opłat, kontrolą abonamentową i weryfikowaniem zwolnień realizowane będą nadal przez Pocztę Polską.

Poprawa poboru opłat abonamentowych ma nastąpić dzięki włączeniu dostawców telewizji płatnej (operatorów sieci kablowych i platform satelitarnych) do procesu rejestracji odbiorników oraz identyfikacji ich użytkowników. Operatorzy mieliby przekazywać Poczcie Polskiej informacje o swoich klientach.

Projekt nowelizacji spotkał się z krytyką ze strony środowiska operatorów płatnej telewizji, a także samych klientów. Jak wynika z badania zrealizowanego przez dom mediowy MEC, 72 proc. abonentów sieci kablowych i 75 proc. abonentów platform satelitarnych jest przeciwnych temu, by ich operator przekazywał Poczcie Polskiej dane osobowe umożliwiające ściąganie abonamentu radiowo-telewizyjnego.

39 proc. klientów kablówek i 38 proc. klientów platform twierdzi, że rozważy rezygnację z usług operatora w sytuacji, gdy będzie on zobowiązany przekazać ich dane osobowe Poczcie Polskiej. Odsetek pewnych, że tak postąpią sięga kilkunastu procent (odpowiednio 16 proc. i 17 proc.) (KOZ, TAD, PAP)

(KOZ, PAP, 09.06.2017)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.