Prokuratura zainteresowała się audycją o prezydencie w Radiu Maryja

(fot. pixabay.com)

Prokuratura w Toruniu zbada, czy w Radiu Maryja doszło do publicznego znieważenia prezydenta Bronisława Komorowskiego - podaje Wyborcza.pl.

Postępowanie zostało wszczęte z urzędu, po artykule Wojciecha Czuchnowskiego w środowym wydaniu "Gazety Wyborczej" "Czy prezydent Komorowski może przyjąć komunię?". Autor opisał, jak w audycji wyemitowanej w Radiu Maryja w nocy z poniedziałku na wtorek dzwoniący słuchacze znieważali prezydenta Bronisława Komorowskiego, a prowadzący program nie reagowali. Tematem audycji prowadzonej przez o. Benedykta Cisonia był list arcybiskupa Stanisława Gądeckiego do prezydenta w sprawie ustawy o in vitro. Słuchacze krytykowali Komorowskiego za podpisanie ustawy. Prezydent określany był jako "gorszy od Hitlera" i "agent rosyjski ukraińskiego pochodzenia", nazywano go zdrajcą. Tadeusz Rydzyk w trakcie dyskusji stwierdził, że "Hitler też miał profesorów", a na koniec dyskusji "gorąco i serdecznie" dziękował za wszystkie wypowiedzi i stwierdził, że Komorowski nie jest godny przyjęcia komunii świętej.
Jak podaje Wyborcza.pl, prokuratura ściąga teraz nagranie audycji. Za publiczne znieważanie prezydenta grozi kara do trzech lat więzienia.
Audycją Radia Maryja zajęła się też Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Również ściąga nagranie, by sprawdzić, czy nadawca nie naruszył warunków koncesji, co grozi grzywną, a nawet cofnięciem zgody na nadawanie.

(AMS, 31.07.2015)