Dział: TELEWIZJA

Dodano: Grudzień 23, 2014

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

SDP dziękuje KRRiT za pominięcie jego kandydatów do rad programowych publicznych mediów

Array

Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w sarkastyczny sposób skrytykowało Krajową Radę Radiofonii i Telewizji za to, że w swoich rekomendacjach do rad programowych mediów publicznych nie uwzględniła kandydatów proponowanych przez SDP.

Na początku grudnia br. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji powołała nowe rady programowe Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i TVP Polonia. SDP jest oburzone ich składem. "Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich wyraża serdeczne podziękowanie Janowi Dworakowi, prezesowi Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, za całkowite pominięcie rekomendowanych przez nas kandydatur do Rad Programowych mediów publicznych" - napisał w oświadczeniu w imieniu zarządu Stowarzyszenia prezes Krzysztof Skowroński.
SDP ma za złe KRRiT, że do Rady Polskiego Radia nie weszła np. Janina Jankowska, laureatka Prix Europa za reportaż radiowy o "Solidarności", a znalazł się w niej dzięki poparciu KRRiT Krystian Legierski, działacz LGBT. W oświadczeniu SDP wymienia też pominiętą Wandę Nadobnik, która przez wiele lat pracowała w TVP, zamiast niej w radzie programowej znaleźli się m.in. Kamila Wronowska, kandydatka SLD do Sejmiku Mazowieckiego oraz Marek Kassa, który pracował w Polskim Radiu w stanie wojennym. "W praktyce wybór został dokonany według klucza odzwierciedlającego polityczny parytet w samej KRRiT" - napisał Skowroński. Dodaje on sarkastycznie: "Obecny skład pozwala nam spać spokojnie, że żaden z rekomendowanych przez SDP środowiskowych autorytetów nie będzie musiał się wstydzić za decyzje programowe TVP i PR".
Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji do 15-osobowych rad programowych mediów publicznych powoływanych przez KRRiT dziesięciu członków wskazują ugrupowania parlamentarne, a pięciu wybiera sama Krajowa Rada.
- Krajowa Rada zatwierdza wprawdzie członków rad programowych, nie jest jednak w stanie wszystkich usatysfakcjonować. Rozwiązaniem byłaby inna ustawa. Powinna odpowiedzieć na pytanie, czy rady programowe mediów publicznych powinny wyrażać opinię stowarzyszeń, związków dziennikarskich i artystycznych, czy też powinny być profesjonalne – w ten sposób oświadczenie prezesa SDP komentuje Witold Graboś, członek KRRiT.

(MW, 23.12.2014)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.