Wojciech Surmacz redaktorem naczelnym "Gazety Bankowej"
(fot. Apella)
Wojciech Surmacz, autor głośnego tekstu "Kadisz za milion dolarów" opublikowanego w ub.r. w polskiej edycji miesięcznika "Forbes" (Ringier Axel Springer Polska), został wczoraj redaktorem naczelnym miesięcznika "Gazeta Bankowa" i serwisu Wgospodarce.pl (Fratria). Zastąpił na tym stanowisku Macieja Goniszewskiego, który będzie zastępcą redaktora naczelnego obu mediów.
- Będę starał się podnieść prestiż "Gazety Bankowej" i nawiązać do jej przedwojennej tradycji. Jej dorobek nie był dotychczas dostatecznie eksponowany - mówi Wojciech Surmacz, już jako naczelny miesięcznika. Przyznaje, że ostateczna koncepcja zmian w gazecie jeszcze nie powstała. Pytany, czy fakt, że udziałowiec Fratrii spółka Apella SA zajmuje się obsługą marketingową i PR systemu SKOK nie podważa wiarygodności "Gazety Bankowej", odpowiada: - Nie będę rzecznikiem SKOK, ani też właściciela wydawnictwa, tylko redaktorem naczelnym. To, że Apella SA jest udziałowcem Fratrii, zupełnie mi nie przeszkadza. Jeśli w skład akcjonariatu jakiejś spółki wchodzi instytucja finansowa, świadczy to o jej stabilności.
Od kilku miesięcy sprzedaż "Gazety Bankowej" nie jest deklarowana w ZKDP.
Z Michałem Karnowskim, członkiem zarządu Fratrii ds. redakcyjnych, nie udało nam się wczoraj skontaktować. Od początku maja br. Surmacz jest także publicystą ekonomicznym tygodnika "W Sieci" (także Fratria) kierowanego przez Jacka Karnowskiego.
W lutym br. Surmacz odszedł z miesięcznika "Forbes" za porozumieniem stron. Pracował dla tej redakcji trzy lata. Jesienią ub.r. w magazynie ukazał się jego tekst "Kadisz za milion dolarów" o nieprawidłowościach w restytucji mienia przedwojennych gmin żydowskich. Po jego publikacji Surmacz i redaktor naczelny "Forbesa" Kazimierz Krupa musieli zamieścić sprostowanie i przeprosiny, choć z ich treścią się nie zgadzali. Powodem były naciski niemieckiej centrali Axel Springer. O sprawie obszernie pisaliśmy w "Press".
(MW, 08.05.2014)










