Francja zapłaciła miliony euro okupu za uwolnienie porwanych dziennikarzy
Francuski rząd zapłacił 18 mln euro okupu porywaczom czterech francuskich dziennikarzy uprowadzonych w Syrii - ujawnił wczoraj niemiecki tygodnik “Focus”.
Według tygodnika francuski wywiad DGSE miał informacje dotyczące miejsca przetrzymywania dziennikarzy niemal przez cały okres ich więzienia. Z powodu niestabilnej sytuacji w Syrii Paryż nie zdecydował się na siłowe odbicie porwanych. W proces uwolnienia dziennikarzy zaangażowany był także turecki wywiad MIT, którego agenci przekazali okup grupie rebeliantów odpowiedzialnych za porwanie.
Pracownicy francuskiej rozgłośni Europe One, Didier Francois i Edouard Elias, zostali porwani, gdy 6 czerwca ub.r. jechali do Aleppo na północnym zachodzie Syrii. Korespondenta tygodnika "Le Point" Nicolasa Henina i reportera francusko-niemieckiej telewizji Arte Pierre’a Torresa uprowadzono 22 czerwca ub.r. w mieście Ar-Rakka na północy kraju. Wszyscy zostali uwolnieni 18 kwietnia br. Do porwania dziennikarzy przyznało się ugrupowanie Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL).
(LL, 29.04.2014)










