Dział: INTERNET

Dodano: Styczeń 17, 2014

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Na Ukrainie za "ekstremistyczne materiały" w mediach będzie grozić więzienie

Wczoraj ukraiński parlament przegłosował przepisy, które mają zapewnić państwu większą kontrolę nad przepływem informacji w Internecie. Za rozpowszechnianie "ekstremistycznych materiałów" grożą kary finansowe, a w skrajnych przypadkach nawet do trzech lat więzienia.

Na wniosek deputowanych z rządzącej Partii Regionów przyjęto m.in. przepisy dotyczące działalności agencji informacyjnych. Wszystkie serwisy zajmujące się zbieraniem, przetwarzaniem i rozpowszechnianiem informacji będą miały trzy miesiące na zarejestrowanie się albo zakończenie działalności. Krytycy zauważają, że nowe przepisy tak ogólnie definiują, czym jest agencja informacyjna, iż mogą być za nie uważane nawet blogi i media społecznościowe.
Przewidziano też kary finansowe za rozpowszechnianie „ekstremistycznych materiałów” przez media, serwisy internetowe i media społecznościowe. Za powtórne naruszenie tego przepisu będzie grozić do trzech lat więzienia. Za niezgodne z prawem materiały będą uważane m.in. treści nawołujące do siłowego obalenia porządku konstytucyjnego, siłowego przejęcia władzy lub utrudniania pracy organom państwa.
Ponadto rozszerzone zostają uprawnienia państwowej komisji ds. łączności. Regulator ten będzie mógł wydawać nakazy dostawcom Internetu, by blokowali dostęp do serwisów. Od decyzji komisji trzeba będzie odwołać się do sądu.
Oprócz tego ukraiński parlament przegłosował wprowadzenie do Kodeksu karnego zapisu dotyczącego zniesławienia, za które grozić ma kara finansowa lub do roku prac społecznych.
Autorzy wprowadzanych zmian z Partii Regionów nie kryją, że nowe przepisy mają związek z akcjami protestacyjnymi, które trwają na Ukrainie od końca listopada i rolą, jaką odgrywają w nich media społecznościowe. Ich zdaniem służą one do wywoływania animozji na Ukrainie.
Opozycja i wielu ukraińskich dziennikarzy alarmuje, że to zamach na wolność słowa. Przegłosowane przez parlament zmiany musi jeszcze podpisać prezydent.

 

(MAK, 17.01.2014)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.