Dział: INTERNET

Dodano: Listopad 05, 2013

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Lokowanie dziennikarza

Michał Kreczmar z iProspect Polska: - W NaTemat.pl reklamodawcom mogą zaoferować tylko dwie rozpoznawalne twarze: Tomasza Lisa i Tomasza Machały. W tym modelu biznesowym problemem będzie jego kontynuacja. (fot. Wojciech Artyniew)

Nie byłoby Tomasza Lisa w reklamie Powerade, gdyby serwis NaTemat.pl nie potrzebował pieniędzy.

Nowe czasy, nowe media, nowe zasady. O tym przekonywał uczestników Digital Journalism Days 2013 Tomasz Machała, dyrektor zarządzający serwisu NaTemat.pl.
Zebrani na konferencji 3 października dziennikarze i redaktorzy ze zdumieniem słuchali, jak Machała tłumaczył: „To nie tak, że ja albo Tomek Lis wystąpiliśmy w reklamach dla pieniędzy, albo dla pieniędzy wyłącznie. To część czegoś większego”. Tym czymś większym ma być prawdziwa rewolucja: oto stare media nie mogą już narzucać nowym mediom dotychczasowych standardów, a reklamodawcom – dotychczasowych formatów reklam.
Tego samego dnia rano internauci zobaczyli, jak pod pozorem konieczności nawadniania się podczas treningu Tomasz Lis reklamuje napój Powerade. I akurat gdy link do tego niecodziennego materiału uczestnicy konferencji wzajemnie sobie przesyłali, stojący na mównicy dyrektor NaTemat.pl ogłaszał zebranym początek nowej ery.
Jak sprawdziliśmy, nie chodzi jednak o żadne nowe standardy, tylko o problem stary jak świat – braku pieniędzy w serwisie NaTemat.pl.

"Brak resztek przyzwoitości i zaprzeczenie wszelkim standardom" - tak Tomasz Lis ocenił pytanie "Press" o jego udział w reklamie. Cały tekst publikujemy w listopadowym wydaniu miesięcznika.

(MK, 05.11.2013)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.