Dział: TELEWIZJA

Dodano: Październik 18, 2013

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Maciej Kurzajewski zawieszony za udział w reklamie, a Tomasz Lis nie

Działająca w Telewizji Polskiej komisja etyki uznała, że udział dziennikarza sportowego Macieja Kurzajewskiego w reklamie Banku PKO jest sprzeczny z obowiązującymi w TVP zasadami etyki dziennikarskiej. Z naszych informacji wynika, że Kurzajewski został zawieszony w obowiązkach. Na posiedzenie komisji z własnej inicjatywy przyszedł też Tomasz Lis.

Komisja etyki TVP stwierdziła jednogłośnie, że od zawartej w „Zasadach etyki dziennikarskiej w TVP” regulacji: „Dziennikarzowi nie wolno zajmować się akwizycją reklam, ani występować w programach reklamowych” nie ma wyjątków i uznała, że udział Macieja Kurzajewskiego w reklamie Banku PKO jest nieetyczny. – Komisja to ciało społeczne, koleżeńskie – mówi Halina Marszałek-Mrozowska, przewodnicząca komisji etyki TVP. – Opiniujemy i mamy nadzieję, że będzie to dla kierownictwa telewizji podstawa do podjęcia decyzji. Nie mamy na nią jednak wpływu – dodaje.
- Już podjęliśmy odpowiednie kroki. Nie jest tak, że będziemy przymykać oko – komentuje orzeczenie komisji dyrektor TVP Sport Włodzimierz Szaranowicz. Z pytaniem o szczegóły odsyła do rzecznika prasowego TVP, który wczoraj nie udzielił nam informacji w tej sprawie. We wrześniu biuro prasowe TVP informowało, że udział Macieja Kurzajewskiego w kampanii reklamowej "nie narusza jego obiektywizmu i rzetelności dziennikarskiej".
Z informacji „Presserwisu” wynika, że Maciej Kurzajewski został teraz za udział w tej reklamie zawieszony. – Nie komentuję – ucina sam zainteresowany. W lipcu 2010 roku komisja etyki TVP naruszenie zasad etycznych wytknęła jego żonie Paulinie Smaszcz-Kurzajewskiej, która prowadziła wtedy poranne pasmo Dwójki "Pytanie na śniadanie", za reklamę biżuterii. Smaszcz-Kurzajewska została zawieszona.
Na środowym posiedzeniu komisji etyki omawiano też sprawę Tomasza Lisa, prowadzącego w TVP 2 publicystyczny program "Tomasz Lis na żywo". Dziennikarz w swoim blogu w serwisie NaTemat.pl (jest jego współwłaścicielem) reklamował napój Powerade. – Tomasz Lis z własnej inicjatywy przyszedł na posiedzenie i przekonywał, że jego działanie nie było reklamą – relacjonuje Halina Marszałek-Mrozowska.
Jak informowaliśmy, niedawno wpis z Powerade zniknął z bloga Lisa. Kończył się on informacją: „Tekst zawiera lokowanie produktu”. Komisja etyki TVP nie zdecydowała jeszcze, jak ocenić tę sprawę. Ma wrócić do niej za tydzień. – Jest bardziej skomplikowana niż to, co zrobił Maciej Kurzajewski – uważa przewodnicząca komisji etyki.
Przypomnijmy, że na początku października za udział w reklamie zawieszona została Marzena Rogalska, prowadząca "Pytanie na śniadanie". Dyrektor TVP 2 Jerzy Kapuściński podjął tę decyzję, nie czekając na orzeczenie komisji etyki.

Co komu wolno w TVP - rozmowa z Jerzym Kapuścińskim, dyrektorem TVP 2

RUT

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.