Po tekście "Wprost" politycy chcą kontroli przetargów z udziałem CAM Media
(Fot. www.wprost.pl)
Solidarna Polska chce, aby Centralne Biuro Antykorupcyjne zbadało wszystkie przetargi publiczne, w których wzięła udział spółka CAM Media.
Dziennikarze „Wprost” Michał Majewski, Sylwester Latkowski i Cezary Bielakowski napisali tekst pt. „Nowak – złote dziecko Tuska”, w którym opisują bliskie relacje ministra transportu Sławomira Nowaka ze współwłaścicielem firmy CAM Media Adamem Michalewiczem. W tekście podają, że dzięki kontraktom z państwowymi spółkami i instytucjami rządowymi firma zarobiła miliony złotych. CAM Media pracowała m.in. dla: Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, PKP, PGE, MSZ i Totalizatora Sportowego.
Minister Nowak w poniedziałkowym oświadczeniu odpowiedział na oskarżenia „Wprost”: "Nigdy nie ułatwiałem ani nie pomagałem w prowadzeniu biznesu, zdobywaniu zleceń lub kontraktów CAM Media, ani żadnej innej firmie".
Oświadczenie wydał też zarząd CAM Media - poinformował w nim m.in., że w 2012 roku spółka wygenerowała prawie 1 mln zł zysku (netto), lecz było to możliwe dzięki kampaniom przygotowanym na Euro 2012, a te zrealizowała na zlecenie zagranicznych koncernów, a nie spółek z udziałem Skarbu Państwa.
- Tekst "Wprost" jest nierzetelnym, jednostronnym materiałem, opartym na insynuacjach. Jest on dla CAM Media krzywdzący, ponieważ kontrakty zdobywamy uczciwie, startując w publicznych przetargach. Część z nich wygrywamy, część przegrywamy. Ostatnio przegraliśmy przetarg Ministerstwa Rozwoju Regionalnego – mówi „Presserwisowi” Krzysztof Przybyłowski, prezes zarządu CAM Media.
Minister Nowak chce, aby sprawą zajęli się opłaceni przez niego prawnicy. Podobnie CAM Media, która uznała, że artykuł narusza dobry wizerunek firmy i sprawę zamierza skierować do kancelarii prawnej.
Patryk Jaki, rzecznik Solidarnej Polski, wystąpił wczoraj do CBA, by zbadało wszystkie przetargi publiczne, w których CAM Media wzięła udział.
(PAP, DR)
(23.04.2013)










