Andrzej Poczobut trafił do białoruskiego więzienia
Andrzej Poczobut (fot. Andrei Liankevich)
Andrzej Poczobut, korespondent ”Gazety Wyborczej” na Białorusi, został dziś aresztowany przez białoruską milicję.
W czwartek po południu do mieszkania Poczobuta w Grodnie przyszedł oficer śledczy białoruskiej milicji i przedstawiciel prokuratury. – Poinformowali nas, że przeciwko Andrzejowi została wszczęta sprawa karna – opowiada Oksana Poczobut, żona korespondenta ”GW”. Zarzuty, jakie przedstawiono Poczobutowi, dotyczą tego samego, za co w lipcu ub.r. został skazany na trzy lata więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Został skazany za zniesławienie prezydenta Białorusi. Andrzej Poczobut czekał wtedy na proces w areszcie 91 dni. – Tym razem zawieźli Andrzeja od razu do więzienia. Poinformowali tylko, że chodzi o jego teksty, które pisał do białoruskich serwisów informacyjnych ”Biełorusskij Partyzan” i Charter97.org. Obawiam się, że wkrótce dołączą do tego teksty z ”Gazety Wyborczej”, tylko jeszcze ich nie przetłumaczyli – relacjonuje Oksana Poczobut.
Andrzej Poczobut w grudniu ub.r. został wybrany przez środowisko polskich dziennikarzy na Dziennikarza Roku 2011. (MAK)
(21.06.2012)










