Urząd Patentowy nie zajmie się znakiem towarowym Tiger Vit
Urząd Patentowy w Warszawie odmówił wszczęcia postępowania o wygaśnięcie znaku Tiger Vit. Prawa do niego ma Fundacja Równe Szanse, założona przez byłego boksera Dariusza Michalczewskiego.
O wygaśnięcie znaku wnioskowała spółka New Vision, powiązana z firmą FoodCare. To właśnie z FoodCare były bokser walczy o prawa do znaku Tiger, pod którym sprzedawany jest popularny napój. Spór rozpoczął się jesienią ub.r., kiedy Dariusz Michalczewski wypowiedział firmie umowę, bo jak twierdził, ta przestała mu płacić za licencję. Później związał się z grupą Maspex, która wprowadziła na rynek własnego Tigera. Biuro prasowe Michalczewskiego poinformowało wczoraj, że 30 czerwca Urząd Patentowy w Warszawie odmówił wszczęcia postępowania w sprawie wygaśnięcia znaku towarowego Tiger. Firma FoodCare zaś na kilka dni przed rozprawą w Urzędzie Patentowym złożyła doniesienie do Prokuratury Okręgowej w Krakowie, że naraził ją na straty. ”Sugerowane mi zarzuty nie wnoszą do sprawy nic nowego, bo tymi aspektami już dawno zajmują się sądy. Procesy się rozpoczęły, ale jak dotąd firma FoodCare unika spotkania na sali sądowej czy w Urzędzie Patentowym, stosując coraz to nowe wybiegi, w tym m.in. składając kolejne zawiadomienia do prokuratury, odwołując wszystkich członków organów spółki, odwołując pełnomocników oraz na inne sposoby starając się opóźnić zapadnięcie ostatecznych rozstrzygnięć w sprawie” - skomentował w komunikacie prasowym Dariusz Michalczewski. Do tej pory sądy, w tym apelacyjne w Krakowie i Gdańsku, zdecydowały o utrzymaniu w mocy - na czas trwania procesów o prawa do znaku towarowego - postanowień zakazujących spółce FoodCare i kilku jej dystrybutorom produkcji, promocji i sprzedaży wszystkich napojów z oznaczeniem Tiger.(DOK, 05.07.2011)










