Mniej polskich prac na festiwalu Cannes Lions
21.06.2010, 08:03
W niedzielę rozpoczął się 57. Międzynarodowy Festiwal Reklamowy Cannes Lions. O nagrody walczy o 7 proc. więcej prac, niż przed rokiem. Polska branża zgłosiła ich jednak mniej, mniej też wysyła do Francji swoich reprezentantów.
- Z powodu niemałych kosztów uczestnictwa jeszcze nie zdecydowaliśmy, kogo wydelegujemy na festiwal – mówił w piątek Igor Kaleński, prezes Grupy Saatchi & Saatchi. – Oczywiście festiwal jest tego wart ze względu walor edukacyjny i motywacyjny dla zespołu, ale takie czasy, że nasza sieć zobowiązuje nas do pilnowania kosztów. Stąd czekamy i bardzo liczymy na nominacje. A do Cannes pojadą wyróżnieni – dodaje szef Saatchi & Saatchi. Również Scholz & Friends nie wyśle do Francji licznej delegacji. Kreatywni, accounci, pracownicy działu produkcji agencji będą śledzić short listy na stronie festiwalu w Internecie. – W piątek chcemy urządzić własne jury konkursu i typować zwycięzców – mówi Jarosław Wiewiórski, dyrektor kreatywny Scholz & Friends Warszawa. Na festiwal, podobnie jak w ub.r., pojedzie Roman Jędrkowiak, właściciel firmy konsultingowej CMO of the Year. Na wyjazd namawia nie tylko pracowników agencji i domów mediowych, ale i reklamodawców: – Po poprzedniej wizycie w Cannes wyjechałem z poczuciem, że polska reklama jest czarno-biała. Że jesteśmy trzecioligowym krajem w tym względzie – tłumaczy. – A to, co widzimy w polskiej telewizji, nie jest żadnym punktem odniesienia. Można tworzyć lepsze, kreatywniejsze kampanie. Zachęcam reklamodawców do przejrzenia short list. Z nich można wywnioskować, jakie są trendy w reklamie na całym świecie – zaznacza. Podczas tegorocznego festiwalu ma się odbyć 55 seminariów i 20 warsztatów tematycznych. Gośćmi w Cannes będą m.in.: Yoko Ono, Ridley Scott, który kręcił reklamówki, zanim został reżyserem filmowym, aktor i pisarz Ben Stiller i założyciel Facebooka Mark Zuckerberg. Na sam konkurs wpłynęły 24 242 prace z 90 krajów –o 7 proc. więcej, niż w kryzysowym 2009 roku, kiedy nastąpił 20-proc. spadek liczby zgłoszeń w porównaniu z rokiem poprzednim. Polskie firmy reklamowe zgłosiły w tym roku 80 kampanii, czyli o 44 mniej niż w ub.r. Najwięcej – Change Integrated (18), Saatchi & Saatchi (11) i DDB Warszawa (dziewięć). Pierwszych zwycięzców – w kategoriach Direct, Promo i PR – poznamy jutro. Festiwal potrwa do soboty 26 czerwca.(MŁ, 21.06.2010)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










