PBI bez Presspubliki
Osiem podmiotów potwierdziło gotowość do dalszych rozmów w sprawie dołączenia do grona udziałowców Polskich Badań Internetu – podała wczoraj spółka w komunikacie. Swoje udziały musiała wycofać Presspublica.
Te osiem podmiotów – jak podało PBI – zaakceptowało kryteria przyjęcia i warunki finansowe. Trwają z nimi finalne negocjacje. Krzysztof Mikulski, przewodniczący rady nadzorczej PBI, nie ujawnia, co to za firmy. Przypomnijmy, że chęć poszerzenia składu udziałowców PBI zgłosiło 20 firm. PBI przyjęło, że firmy będą mogły zostać udziałowcami na poziomie właścicielskim (zasięg ich witryn w Megapanelu musi przekraczać 50 proc.) lub udziałowcami mniejszościowymi (zasięg 20-50 proc. i możliwość objęcia 1/3 udziałów, jakimi dysponują firmy założycielskie). Tych kryteriów nie spełnia Presspublica, która ma 9,9 proc. zasięgu (Megapanel, marzec br.). – Presspublica zaakceptowała, tak jak pozostali udziałowcy, warunki przyjęć nowych podmiotów. Nie chcieliśmy, by wydawnictwo było na uprzywilejowanej pozycji tylko dlatego, że w PBI jest od samego początku – wyjaśnia Krzysztof Mikulski. Artur Sierant, wiceprezes Presspubliki, pytany, z jakiego powodu wydawnictwo wycofało swoje udziały, odparł, że z biznesowego. Nic więcej nie chciał powiedzieć. Jak podano we wczorajszym komunikacie PBI, Presspublica zadeklarowała chęć zasiadania w nowej, poszerzonej radzie badania. Takie propozycje otrzymały też podmioty, których zasięg witryn nie przekracza 20 proc., przez co nie mogą zostać udziałowcami PBI. Poszerzenie grona udziałowców PBI zapowiedziano w połowie marca br. podczas spotkania inaugurującego konsultacje branżowe poświęcone badaniu Internetu w Polsce. Konsultacje były odpowiedzią na pojawiające się zastrzeżenia co do obecnego badania. Obecnie udziałowcami PBI są właściciele portali: Onet.pl, Wirtualnej Polski, Gazeta.pl i Interia.pl.(KOZ, 17.06.2010)










