Zdaniem IWP Empikowi nie wolno rezygnować ze sprzedaży pism erotycznych
Izba Wydawców Prasy uważa, że decyzja o wycofaniu ze sprzedaży w salonach sieci Empik niektórych pism o treściach erotycznych jest ograniczaniem dostępu do rynku, co narusza przepisy prawa prasowego.
”Nieskrępowana i prowadzona na równych zasadach dystrybucja i sprzedaż tytułów prasowych jest fundamentem wolnej prasy” - przypominają wydawcy w komunikacie przesłanym do mediów. Empik, wycofując od maja ze sprzedaży niektóre magazyny o treści erotycznej (m.in. ”18-tki w akcji”, ”Polki w łóżku”, ”Seksolatki”), może naruszać zasady prawa prasowego i zakaz selekcji sprzedawanych czasopism z uwagi na ich treść. Izba nie wypowiada się w sprawie zawartości tych czasopism, sprzeciwia się jedynie dyskryminowaniu jakiejkolwiek grupy legalnie wydawanych w Polsce tytułów prasowych ze względu na ich treść. W myśl prawa prasowego: ”pracownik poligrafii oraz kolportażu nie może ograniczać ani w jakikolwiek inny sposób utrudniać drukowania i nabywania przyjętych przez przedsiębiorstwo do druku i rozpowszechniania dzienników, czasopism lub innych publikacji prasowych z powodu ich linii programowej albo treści”. Właściciel sieci uzasadnia decyzję o wycofaniu z oferty pism erotycznych słabą ich sprzedażą w salonach. – Empik jest siecią sprzedaży detalicznej, gdzie znajduje się również prasa, nie zaś kolporterem. Dlatego przytoczone przez Izbę przepisy nas nie dotyczą. Mamy prawo do sprzedawania tych artykułów, które przynoszą zysk, oraz wycofywania tych, które nie spełniają kryteriów efektywności handlowej – mówi Zofia Korecka-Rejczak, dyrektor marketingu spółki Empik, do której należy sieć blisko 110 salonów. Korecka-Rejczak zaznacza, że nie jest to pierwsza kategoria prasowa wycofana z salonów ze względów ekonomicznych. Kilka lat temu z uwagi na niską sprzedaż z działów prasy Empiku zniknęły krzyżówki i kolorowanki.(AW, 26.03.2008)










