Dziennikarze TVP otrzymali zasady pracy w czasie kampanii wyborczej

(fot. archiwum/Press)

Zarząd Telewizji Polskiej przyjął uchwałę określającą zasady relacjonowania kampanii wyborczych. Zgodnie z nimi dziennikarze TVP mają zachować równy dystans w stosunku do polityków wszystkich opcji.

W czasie kampanii wyborczej i w czasie wyborów wszystkie materiały filmowe, reportaże, felietony, filmy dokumentalne, a także scenariusze programów publicystycznych robionych dla TVP przez firmy zewnętrzne oraz listy ich gości muszą być "pisemnie akceptowane przez kierownictwa anten lub osoby upoważnione". Dla dziennikarzy relacjonujących kampanię telewizja zorganizuje obowiązkowe warsztaty, a dokument pt. "Zasady relacjonowania kampanii wyborczych" przypomina im, że w programach informacyjnych trzeba oddzielać informację od komentarza, przy czym "niedopuszczalne jest nadawanie komentarzom charakteru agitacji wyborczej". W materiałach zdjęciowych nie wolno stosować ujęć, "które pokazywałyby przedstawicieli poszczególnych komitetów wyborczych korzystniej od innych bądź w gorszym świetle". Co do zachowań antenowych dziennikarzy: "niedopuszczalny jest lekceważący lub przymilny stosunek do kandydatów, dyskryminowanie niektórych rozmówców albo tolerowanie demagogicznych, obraźliwych czy destrukcyjnych zachowań polityków utrudniających wypowiedzi swoim oponentom".
W czasie kampanii w relacjonowaniu spraw publicznych "należy wyraźnie oddzielać aktywność wyborczą polityków od ich działalności państwowej" - co dotyczy prezydenta, premiera, ministrów, przedstawicieli Sejmu i Senatu, szefów urzędów centralnych i przedstawicieli samorządów. W przypadkach budzących wątpliwości należy przekazać informację "na białej", czyli bez materiału filmowego. Osoby kandydujące do parlamentu nie mogą być gośćmi audycji społecznych, gospodarczych, kulturalnych, programów typu show itp. Nie wolno ponadto publikować tzw. wrzutek. Ewentualną publikację materiałów "o oskarżycielskiej wymowie, godzących w poszczególnych kandydatów i ich ugrupowania" musi poprzedzać "staranna weryfikacja" i trzeba podać źródło takiej informacji.
Kto nie będzie przestrzegał tych zasad, może być odsunięty od pracy. Konsekwencją może też być zmiana "zespołu realizującego audycję, do zdjęcia audycji z anteny włącznie".

(RUT, 31.08.2015)