Interakcja na ekranie

Interaktywne bloki reklamowe w polskich kinach to na razie przyszłość, ale digitalowe rozwiązania w reklamie kinowej stają się standardem. W Kanadzie w grupie wiekowej 16-19 lat w gry, zabawy i quizy w bloku interaktywnym angażuje się aż 40 proc. widzów.

W kinowej sali zbiera się tłum ludzi, każdy obowiązkowo uzbrojony w telefon komórkowy zajmuje miejsce. W oczy rażą świecące ekrany smartfonów. Na kinowym ekranie pojawia się instrukcja, by najpierw połączyć się z siecią wi-fi Orange, a potem uruchomić aplikację „Gwiezdny quiz”. Następnie, w czasie rzeczywistym, wszystkie 180 osób biorących udział w quizie na temat filmu „Gwiezdne wojny” odpowiada na pytania, używając telefonu komórkowego. Najlepsi zostaną nagrodzeni przez Multikino Media i Orange Polska, którzy wprowadzili do polskich kin pierwszy interaktywny blok reklamowy. Po całej zabawie fani filmu mogli zobaczyć kolejną jego część: „Gwiezdne wojny: Przebudzenie mocy”.

– To wydarzenie miało miejsce na razie tylko w jednej sali kinowej, w warszawskich Złotych Tarasach. Nasz dział digital pracuje jednak już z Orange Polska, partnerem strategicznym, nad przygotowaniem infrastruktury we wszystkich lokalizacjach, w których mieści się Multikino. Planujemy uruchomić interaktywne bloki reklamowe w drugiej połowie roku – zapowiada Mariusz Spisz, prezes Multikino Media.

Choć interaktywne bloki reklamowe w polskich kinach to wciąż przyszłość, brokerzy zapewniają, że reklama angażująca widza, korzystająca z dobrodziejstw nowych technologii jest jedną z bardziej skutecznych. – Kino jest medium wyjątkowym, ponieważ skupia konkretnych widzów i wyzwala w nich emocje, jednocześnie wzmacniając percepcję. Dotyczy to również przekazów komercyjnych – wyjaśnia Marta Weczera, international marketing director w New Age Media, brokerka reklamy kinowej.

Daria Różańska

Aby przeczytać cały artykuł: