Polskie Radio wyemituje kontrowersyjny spot Platformy Obywatelskiej
Polskie Radio zmieniło zdanie i jednak wyemituje kontrowersyjną reklamówkę PO, w której zwraca się uwagę na dysproporcje w zarobkach między ludźmi na kierowniczych stanowiskach w spółkach Skarbu Państwa a lekarzami i nauczycielami.
Decyzję o emisji spotu podjął prezes radia Krzysztof Czabański. Jak powiedział w piątek rzecznik PR Tadeusz Fredro-Boniecki, Czabański poprosił o dokumentację całej sprawy i po konsultacji prawnej dopuścił spot do emisji uznając, że "reklam politycznych nie można oceniać według takich samych kryteriów jak reklamy towarowe". W czwartek Radiowa Agencja Reklamy wyjaśniła, że spot PO "nosi znamiona reklamy porównawczej, sprzecznej z dobrymi obyczajami i narusza postanowienia Ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji". Podkreślono przy tym, że "w treści spotu znajdują się sformułowania dyskredytujące działalność konkurenta". Fredro-Boniecki powiedział, że Agencja Reklamy podjęła taką decyzję, poddawszy spot standardowej analizie i potraktowała go przy tym jak "każdy inny". Jednak w związku z kontrowersjami, jakie wywołuje ta sprawa w mediach prezes poprosił o całą dokumentację i przychylił się do innej opinii prawnej. W spocie Platforma zestawia zarobki ludzi PiS - prezesa zarządu Stoczni Gdańskiej Andrzeja Jaworskiego (31 tys. zł) i prezesa zarządu KGHM Krzysztofa Skóry (55 tys. zł) z zarobkami: lekarza po 13 latach pracy, zarabiającego 1840 zł, i nauczycielki z 28-letnim stażem i 1618 zł pensji.(PAP, KRP, 22.06.2007)










