PKO TFI samo wycofało reklamę z Arturem Żmijewskim
PKO TFI, którego reklama z Arturem Żmijewskim została przez Ambasadę Rumunii oprotestowana w KRRiT, zrezygnowało z emisji reklamy, jeszcze przed podjęciem decyzji w tej sprawie przez Radę.
W reklamie funduszy inwestycyjnych PKO/Credit Suisse, przygotowanej przez PZL, Artur Żmijewski opowiada o swoim wuju, który zakochał się w tajemniczej rumuńskiej księżniczce. Ta nie odwzajemniła jego uczuć, a wuj moralnie zbankrutowany wrócił do kraju. ”Tak to jest, jak się w ciemno inwestuje w rumuńskie księżniczki” – mówi na końcu reklamy Żmijewski. Ambasada Rumunii w Polsce uznała, że spot narusza godność narodu rumuńskiego i kreuje niewłaściwy wizerunek Rumunii, wysłała protest do KRRiT. Zanim jednak Rada zdążyła zająć się sprawą, dostała list od PKO TFI mówiący o zdjęciu reklamy, o czym poinformowała pisemnie Ambasadę Rumunii. Rada nie będzie już oceniać spotu. – Zdecydowaliśmy, że nie wyemitujemy kilkunastu ostatnich spotów kampanii – przyznaje Paweł Klimiuk, dyrektor marketingu PKO TFI. Nie chce komentować powodów wycofania reklamy. Telewizyjna kampania rozpoczęła się 12 maja i miała trwać do 24 czerwca, zakończyła się pięć dni wcześniej.(MAZ, KRZ, 22.06.2007)










