"Fakt" opublikował fałszywy list byłej zakonnicy
21.06.2007, 08:20
Opublikowany w sobotnim wydaniu "Faktu" (Axel Springer Polska) list byłej betanki z klasztoru w Kazimierzu Dolnym, który sugerował, że może ona popełnić samobójstwo, był fałszywy – wynika z ustaleń lubelskiej prokuratury.
Z tekstu w ”Fakcie” wynikało, że byłe zakonnice, które wypowiedziały posłuszeństwo przełożonym i zamknęły się za murami klasztoru, mogą popełnić zbiorowe samobójstwo. Na poparcie tej tezy dziennik pokazał list, w którym jedna z kobiet żegna się z rodziną i pisze o ”przejściu z ciemności do światła”. Jak podał wczoraj portal Gazeta.pl, po publikacji listu policja ustaliła, że personalia podane w tekście nie zgadzają się z danymi kobiet i ich krewnych. Jeden z zastępców redaktora naczelnego ”Faktu” zeznał w prokuraturze, że nieprawdziwy jest nie tylko list betanki, ale też ilustrujące tekst zdjęcie jej matki. Redakcja ”Faktu” nie wyklucza, że została wprowadzona w błąd. – Jak tylko ustalimy, kto jest za to odpowiedzialny, pomyślę o konsekwencjach. Winnych na pewno ukarzemy – powiedział portalowi Tvn24.pl Grzegorz Jankowski, redaktor naczelny ”Faktu”. – Wierzę, że istnieje prawdziwe dziennikarstwo i tego listu nie sfałszowali pracownicy ”Faktu” – mówi Tomasz Lachowicz, redaktor naczelny ”Super Expressu”. – Redakcje bywają wprowadzane w błąd. Jeżeli nie ma innej wiedzy, to nie można oskarżać ”Faktu” o łamanie dziennikarskich standardów zawodu. Gazeta musi się jednak liczyć z tym, że takie publikacje mogą ją postawić na cenzurowanym – zaznacza Mariusz Ziomecki, redaktor naczelny tygodnika ”Przekrój”. Michał Fijoł, rzecznik zarządu Axel Springer Polska, zapewnia, że dziś w ”Fakcie” ukaże się sprostowanie dotyczące sobotniej publikacji.(SK, 21.06.2007)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










