Dziennikarze "The Guardian" dostali zakaz stadionowy za artykuły o właścicielu klubu
W piątek "The Guardian" opublikował drugi artykuł, koncentrujący się na zarzutach, że Bloom (na zdjęciu) mógł anonimowo stać za zwycięskimi zakładami na kwotę 70 mln funtów, w tym obstawiając mecze swojej drużyny (fot. Daniel Hambury/PAP/EPA)
Klub piłkarski Brighton & Hove Albion zakazał dziennikarzom i fotoreporterom "The Guardian" wstępu na mecze rozgrywane na stadionie Amex. W ubiegłym tygodniu gazeta poinformowała o zarzutach dotyczących właściciela klubu Premier League – Tony'ego Blooma.
Klub z kolei poinformował jeden z najbardziej prestiżowych brytyjskich dzienników, że "niewłaściwe byłoby, aby dziennikarze i fotografowie »Guardiana« byli akredytowani na mecze na stadionie Amex, począwszy od niedzielnego z West Ham".
Czytaj też: Sky Sports zamyka konto na TikToku po zaledwie trzech dniach z powodu zarzutów o seksizm
Artykuł w gazecie wzbudził zainteresowanie brytyjskich parlamentarzystów, którzy zaczęli zadawać pytania odnośnie do działalności Blooma i tego, że dorobił się na hazardzie.
W piątek "The Guardian" opublikował drugi artykuł, koncentrujący się na zarzutach, że Bloom mógł anonimowo stać za zwycięskimi zakładami na kwotę 70 mln funtów, w tym obstawiać mecze swojej drużyny. Bloom za pośrednictwem strony Brighton FC zadeklarował jednak, że nigdy nie obstawiał meczów swojego zespołu, odkąd w 2009 roku został właścicielem klubu.
Czytaj też: GB News wzywane do zerwania współpracy z prawicową aktywistką. Powodem rasistowskie komentarze
(MAC, 13.12.2025)










