Nie wiadomo, kto będzie pokazywał Ekstraligę Żużlową
10.04.2007, 08:07
Spółka Ekstraliga Żużlowa nie chce, aby Polsat Sport transmitował dalej polskie rozgrywki żużlowe na warunkach wynegocjowanych dwa lata temu przez Polski Związek Motorowy.
Licencję na pokazywanie transmisji z rozgrywek Ekstraligi Żużlowej ma Polsat Sport, który w styczniu 2005 roku podpisał z Polskim Związkiem Motorowym umowę na trzy sezony. W czerwcu 2006 roku powołano spółkę Ekstraliga Żużlowa, która przejęła od PZM zarządzanie licencjami telewizyjnymi. Spółka przeprowadziła ekspertyzy prawne, z których wynikło, że nie musi respektować porozumienia Polsatu i PZM. W piątek wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że nie godzi się na przeniesienie warunków dotychczas obowiązującej umowy, która przyniosła klubom żużlowym 400 tys. zł strat na poczet pokrycia kosztów technicznych transmisji. Wyraża ponadto niezadowolenie z tego, że bezpośrednie relacje z rozgrywek emitowane są tylko w kodowanym Polsacie Sport. – Do zatwierdzenia umowy potrzebne jest potrójne porozumienie: Ekstraligi Żużlowej, Polsatu i Polskiego Związku Motorowego. Czekamy, aż Polsat zacznie z nami negocjować nowe warunki, a nie komunikować się za pośrednictwem mediów – mówi Ryszard Kowalski, prezes Ekstraligi Żużlowej. Polsat Sport złożył już ofertę nowego porozumienia Ekstralidze Żużlowej. O prawa stara się również Telewizja Polska SA. - Prowadzimy negocjacje. Rozstrzygnięcia należy się spodziewać w najbliższych dniach, bo rozgrywki już ruszyły – mówi Robert Korzeniowski, dyrektor TVP Sport. Gdyby telewizji publicznej udało się porozumieć z Ekstraligą Żużlową, to prawdopodobnie ten kanał i oddziały regionalne TVP 3 transmitowałyby spotkania. Pomimo braku zgody na przeniesienie umowy Polsat Sport w niedzielę transmitował jeden z meczów pierwszej kolejki Ekstraligi Żużlowej: ZKŻ Zielona Góra - Polonia Bydgoszcz. W poniedziałek kanał nie pokazał spotkania Unia Tarnów - Atlas Wrocław. ”Nie wiedzieliśmy nawet, czy dojdzie do relacji z Zielonej Góry i stąd odwołaliśmy wóz transmisyjny z Tarnowa. Planujemy kolejne transmisje. Najbliższa już w przyszłym tygodniu, ale nie potrafię teraz powiedzieć, jakie to będzie spotkanie. Stoimy na swoim i będziemy realizowali postanowienia umowy, która według nas obowiązuje” - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Paweł Wójcik, sekretarz redakcji Polsatu Sport.(AG, 10.04.2007)
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter










