Dział: TELEWIZJA

Dodano: Kwiecień 02, 2007

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

"Życie Warszawy": Urbański nie czyści telewizji

Andrzej Urbański p.o. prezesa TVP zwolnił dotąd tylko dwie osoby, przy czym z jedną z nich zgodził się na rozstanie za porozumieniem stron, informuje "Życie Warszawy".

Na Woronicza komentują, że "grunt przygotował mu Wildstein", więc Urbańskiemu niewiele już na tym polu zostało do zrobienia, pisze gazeta. Jeden z byłych już dziennikarzy TVP powiedział gazecie, że Wildstein wyrzucił go bez żadnych merytorycznych powodów. "Chwilę później moją pracę wykonywało zaś kilka innych osób. I wszystkie zostały przyjęte od razu na etaty, co w telewizji jest niespotykane". "Życie Warszawy" dotarło do zestawienia zwolnień i przyjęć nowych pracowników do telewizji publicznej, jakich dokonali w TVP prezesi Robert Kwiatkowski, Bronisław Wildstein i p.o. Andrzej Urbański. Statystyki mówią tyle: Kwiatkowski przeprowadził w TVP zwolnienia grupowe. Za swojej sześcioletniej kadencji zwolnił najwięcej, bo aż 2590 osób. W tym samym czasie przyjął do pracy 389 osób. W ciągu dziewięciu miesięcy swojej prezesury, Wildstein podziękował za współpracę 404 osobom. Na ich miejsce przyjął 415 nowych pracowników. Urbański ma "na koncie" - jak dotąd - dwa zwolnienia i zatrudnienie 26 osób, w tym 14 dziennikarzy.

(PAP, 02.04.2007)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.