Dział: INTERNET

Dodano: Luty 01, 2007

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Realne zyski w wirtualnym świecie

Do Internetu trafia coraz więcej pieniędzy. I choć sieć nie zagraża jeszcze tradycyjnej prasie, jej znaczenie wyraźnie rośnie - uważają analitycy z firmy konsultingowej Deloitte. Pisze o tym czwartkowa "Rzeczpospolita".

Jak podają w corocznej prognozie, wartość globalnego rynku reklamy internetowej zbliża się już do 20 mld dolarów. W samej wirtualnej grze "Second Life" dziennie obraca się już 265 tys. dol., a obrót działającego na podobnych zasadach "Projektu Entropia" to 160 mln dol. Według analityków Deloitte skala obrotów w wirtualnych grach nie przestanie rosnąć i w związku z tym może niedługo zainteresować urzędników skarbowych. Jednym ze sposobów na zarabianie w sieci ma być w tym roku pobieranie opłat za ochronę prywatności od użytkowników serwisów społecznościowych, takich jak np. polskie Grono.net. Rozwiną się też serwisy społecznościowe dla starszych osób, które są bardziej wymagające i w związku z tym zainteresowane dodatkowymi usługami. Bardziej niż nastolatkom zależy im też na prywatności w Internecie, za którą są gotowi zapłacić. To wszystko przełoży się na jeszcze większe znaczenie i wartość wirtualnej sieci. Według analityków Deloitte na znaczeniu zyskają blogi i wszelkie formy obecnego w Internecie tzw. dziennikarstwa obywatelskiego, które coraz bardziej będzie przenikać do mediów tradycyjnych. Chodzi zwłaszcza o nakręcane komórkami filmiki czy zapiski i wypowiedzi z blogów. Rosnąca popularność internetowych forów i blogów przyciąga też producentów, którzy będą tam coraz częściej rozpoczynać dyskusje o swoich nowych produktach, licząc na informacje o ich odbiorze wprost od klientów. Z kolei tradycyjne media coraz chętniej będą wpuszczać do swoich gazet oraz stacji TV najlepszych internetowych dziennikarzy. - Tych treści jest w Internecie tyle, że trudno wybrać te, na których warto się skupić. To profesjonalne media powinny wybierać te najwartościowsze i wpuszczać je w swoje kanały - mówi "Rz" Dariusz Nachyła, partner Deloitte odpowiedzialny za sektor technologii, mediów i telekomunikacji. Nie oznacza to jednak, że od razu znikną z rynku tradycyjne media, zwłaszcza prasa. Jak przypomina raport, drukowana prasa ma wiele zalet, do których jesteśmy przyzwyczajeni: można ją wszędzie zabrać ze sobą, jest lekka i tania lub nic nie kosztuje, jak prasa bezpłatna, którą na świecie czytają zwłaszcza młodzi ludzie. Według danych raportu Deloitte na całym świecie 439 mln ludzi kupuje codziennie gazetę, choć według niektórych prognoz rok 2043 ma być ostatnim rokiem publikowania papierowej prasy. Jak jednak przewidują autorzy raportu, Internet będzie raczej uzupełnieniem, a nie konkurencją dla prasy. Wydawcy coraz częściej będą korzystali z jego możliwości, uzupełniając teksty z papierowej gazety umieszczonymi w Internecie filmami czy nagraniami.

(oprac. KRP, 01.02.2007)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.