Temat: prasa

Dział: PRASA

Dodano: Listopad 24, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Tomasz Lis skazany za reklamowanie alkoholu w "Newsweeku". "Jestem absolutnie niewinny"

Tomasz Lis pisze na X, że sąd nawet nie wezwał go na rozprawę, nie pozwolił zeznawać i nie powiadomił o wyroku (screen: YouTube/Tomasz Lis)

Były redaktor naczelny tygodnika "Newsweek Polska" Tomasz Lis został skazany za nielegalną reklamę alkoholu zamieszczoną w dodatku do pisma. Sąd wymierzył mu grzywnę 20 tys. zł i zobowiązał do poniesienia kosztów procesu – wynika z informacji przekazanych Polskiej Agencji Prasowej przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.

Prokuratura Rejonowa Warszawa–Mokotów zajęła się Lisem po zawiadomieniu złożonym przez Państwową Agencję Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Lis: "Sprawa zacznie się od nowa"

Tomasz Lis, który był naczelnym "Newsweek Polska" do 24 maja 2022 roku został nawet wysłany przez prokuraturę na badania psychiatryczne.

Czytaj też: Samuel Pereira zapewnia, że już pozwał Tomasza Lisa za „portugalską znajdę”

Były naczelny po przedstawieniu mu zarzutów w kwietniu na Twitterze nazwał je "absurdalnymi". "Informuję przy okazji, że nie życzę sobie, by nazywano mnie Tomaszem L. Byłem i jestem Tomaszem Lisem".

Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko niemu 17 lipca. Były naczelny "Newsweek Polska" został oskarżony o to, że "w okresie od 27 listopada do 3 grudnia 2017 r. w Warszawie, jako redaktor naczelny tygodnika, będąc odpowiedzialnym za treść przygotowywanych przez redakcję materiałów prasowych, wbrew przepisowi ustawy o wychowaniu w trzeźwości i o przeciwdziałaniu alkoholizmowi, prowadził reklamę napojów alkoholowych w postaci wódek, brandy, whisky, a także likierów poprzez publiczne rozpowszechnianie ich znaków towarowych oraz symboli graficznych, a także cen i odnośników do stron internetowych dystrybutorów, które zaprezentowane zostały w bezpłatnym dodatku dołączonym do wskazanego tygodnika" – wyjaśniał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Szymon Banna. Za te czyny grozi grzywna w wysokości od 10 tys. do 500 tys. zł.

Po wyroku nakazowym wydanym przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa Tomasz Lis odniósł się do niego w serwisie X (dawny Twitter): "Radio Maryja skwapliwie informuje o wyroku w sprawie, w której jestem absolutnie niewinny, a sąd nie wezwał mnie na rozprawę, nie pozwolił zeznawać i nie poinformował mnie o wyroku. Moja pełnomocniczka już wniosła sprzeciw. Sprawa zacznie się od nowa".

Czytaj też: Maciej Piasecki uniewinniony z zarzutu przechodzenia przez ulicę za demonstrantami

(MAK, 24.11.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.