18. minuta w TVP, 22 tweety Polska Press. Media rządowe o marszu opozycji i konwencji PiS

02.10.2023, 10:58

W tzw. forszpanie czytanym przez prowadzącą wydanie Danutę Holecką o Marszu Miliona Serc, w którym w Warszawie szło 700 tys. - 1 mln ludzi nie wspomniano ani słowem. Program przygotowali Przemysław Wenerski, Edyta Suchacka i Danuta Holecka (fot. archiwum)

Dopiero w 18. minucie niedzielnych „Wiadomości” TVP poinformowano o najliczniejszej od lat manifestacji politycznej – opozycyjnym Marszu Miliona Serc w Warszawie. Był to ósmy materiał w wydaniu, wcześniej Danuta Holecka zapowiadała informacje m.in. o bezpieczeństwie w Szwecji, ataku bombowym w Turcji oraz Paradzie Pułaskiego w Nowym Jorku. Czołówką „Wiadomości” była konwencja PiS w Katowicach. Niedzielne wydanie „Wiadomości” przygotowali: Przemysław Wenerski, Edyta Suchacka i Danuta Holecka.

W niedzielę główne telewizje w swoich kanałach i programach informacyjnych skupiły się na relacjonowaniu najważniejszych - ich zdaniem - wydarzeń politycznych, które odbywały się tego samego dnia, mniej więcej o tej samej porze. W Telewizji Polskiej była to konwencja Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach, a w TVN 24 – Marsz Miliona Serc zorganizowany przez Koalicję Obywatelską w Warszawie.

Telewizje informacyjne

TVN 24 z powodu relacjonowania Marszu Miliona Serc naruszył zwykłą niedzielną ramówkę. Po programie „Kawa na ławę” stacja nie nadała niedzielnej audycji „Loża prasowa”, która zwykle rozpoczyna się o 11.55 – wydanie specjalne programu zostało wyemitowane o godz. 18.

News Presserwisu: Jakub Wątor odchodzi z serwisu Spider’s Web. Ma przejść do Grupy Iberion

Relacja z marszu w TVN 24 rozpoczęła się przed południem, realizatorzy w szerokich kadrach pokazywali wypełnione ludźmi ulice w centrum Warszawy. Reporterzy pracowali w okolicach Ronda Dmowskiego, skąd marsz ruszył, szli razem z uczestnikami i nadawali też relacje z Ronda Radosława, gdzie zaplanowany był koniec trasy.

Gdy przez Warszawę przechodził Marsz Miliona Serc, w katowickim Spodku odbywała się konwencja PiS. TVN 24 nie nadawał bezpośrednich relacji z tego wydarzenia. Jednak ekipa TVN w okolicach Spodka przygotowywała materiał. Marzanna Zielińska z „Faktów” chciała porozmawiać z ludźmi, którzy próbowali dostać się do katowickiego Spodka. „Won”, „Do Warszawy na marsz pustych serc i pustych łbów”, „Błaznów z ludzi robicie” – wykrzykiwano w stronę ekipy TVN.

Stacja TVP Info skoncentrowała się wyłącznie na relacji z niedzielnej konwencji PiS w katowickim Spodku. Warszawski marsz Koalicji Obywatelskiej już trwał, natomiast konwencja PiS się opóźniała. Mimo to publiczny kanał informacyjny serwował zupełnie inne newsy: głównie o polityce migracyjnej Unii Europejskiej.

Jeśli już kanał TVP Info zainteresował się marszem w Warszawie, to tylko przez pryzmat kobiety z Krakowa, która udzieliła Radiu Tok FM wywiadu, w którym poskarżyła się, że nie została zaproszona na marsz (to ona w kwietniu br. po zażyciu tabletki poronnej pojechała do szpitala, a tam przesłuchano ją i zrewidowano; PO w lipcu stanowczo sprzeciwiła się takiemu działaniu policji i zapowiedziała marsz). Rządowy kanał wspominał o marszu także na pasku, sugerując, że impreza opozycji jest frekwencyjną porażką – podawano, że na Rondzie Dmowskiego jest 60 tys. ludzi, a na całej trasie marszu 100 tys.

Serwis internetowy TVP.info pochwalił się natomiast, że reporter serwisu robił materiał wśród uczestników ”wiecu Tuska”, a potem skarżył się, że „zebrani (…) nie chcieli rozmawiać o programie Koalicji Obywatelskiej”.

"Wiadomości" i "Fakty"

Wieczorem główne wydanie „Faktów” TVN rozpoczęło się od relacji z marszu, "w którym szli starzy i młodzi”. Podkreślono, że gdy Tusk przemawiał w finale marszu, na Rondzie Dmowskiego byli jeszcze ludzie, którzy dopiero rozpoczynali drogę w stronę Ronda Radosława, gdzie kończyła się trasa marszu. Drugi materiał „Fakty” poświęciły konwencji PiS. Pokazano uczestników konwencji, którzy wyzywali korespondentkę TVN. Konwencję PiS porównano z Marszem Miliona Serc. „Zderzenie dwóch światów” – mówiła autorka materiału.

Wieczorne wydanie „Wiadomości” TVP o 19.30 zaczęto entuzjastyczną relacją z konwencji PiS w katowickim Spodku autorstwa Piotra Pawelca. W tzw. forszpanie czytanym przez prowadzącą wydanie Danutę Holecką o Marszu Miliona Serc, w którym w Warszawie szło (według różnych szacunków) 700 tys. - 1 mln ludzi, nie wspomniano ani słowem.
Drugi materiał autorstwa Dominika Cierpioła dotyczył bezpieczeństwa Polski. Jednak tutaj cytowano przemawiających w Spodku polityków władzy: Dominika Tarczyńskiego, Beatę Szydło i Elżbietę Witek.
Trzeci materiał – znowu konwencja PiS. Niby o braku paliw na Orlenie - których nie brakuje, ale opozycja trzyma kciuki, żeby tak było (tak twierdzą „Wiadomości”) – a tutaj znowu przemówienie Kaczyńskiego ze Spodka. Autor: Damian Diaz.
Czwarta informacja to dzieło Kamila Trzaski - znowu o polityce PiS, który sprzeciwia się presji migracyjnej w kontrze do poczynań Unii Europejskiej.
W piątym materiale wysłany do Sztokholmu Dawid Helsner opowiedział widzom „Wiadomości” o niebezpiecznej Szwecji – niebezpiecznej, bo przedmieściami rządzą gangi migrantów.
Kolejny materiał był przeglądem wydarzeń z zagranicy, rozpoczęty zapowiedzią informacji o ataku bombowym w Turcji.
Siódma informacja dotyczyła Parady Pułaskiego, jaka odbywała się w Nowym Jorku z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy – pierwszy raz w historii, Duda szukał bowiem w USA przedwyborczego poparcia.
O marszu opozycji poinformowano w ósmym materiale wydania. Danuta Holecka zastrzegła na początku, że to „marsz miliona serc, ale miliona tylko z nazwy, bo według policji uczestników było dziesięć razy mniej”. Potem autorka Małgorzata Gałka przedstawiła plon swoich rozmów z uczestnikami marszu, którzy nerwowo reagowali na kostkę TVP, nie brakowało więc wulgaryzmów. Tu pojawił się też Adrian Borecki, który swoim zwyczajem krążył wśród maszerujących.
Temat zakończył następny felietonik opatrzony paskiem „Człowiek Berlina w Warszawie” dotyczący tekstu w „Der Spiegel”. Reporter "Wiadomości” pomstował, że pisano o „dobrym Tusku” i „złym Kaczyńskim”.

Portale Polska Press (Orlen)

Portale Polska Press należące do Orlenu cały dzień relacjonowały konwencję PiS. W kluczowym momencie strona główna serwisu I.pl – oprócz streamu ze Spodka – zamieściła pięć kolejnych informacji tylko na temat wydarzenia w Spodku. Każdy materiał oddzielnie omawiał kolejno następujące wystąpienia polityków. Marsz Koalicji Obywatelskiej do wieczora kwitowany był natomiast tekstami o tytułach w stylu: „Politycy PiS o marszu Tuska. Spacerek oszukanych serc” albo „Ile osób na marszu Tuska. Do miliona brakuje bardzo dużo”. Twitterowe konto ukazującego się w Katowicach orlenowskiego „Dziennika Zachodniego” (Polska Press) wszystkie 22 tweety w niedzielę poświęciło imprezie Prawa i Sprawiedliwości.

Zagraniczne media

Zagraniczne media przy okazji Marszu Miliona Serc pisały o sytuacji politycznej w Polsce. „Polska opozycja ma nadzieję, że wielki wiec w Warszawie wpłynie na wynik wyborów” – wybił w nagłówku „The Guardian”. Brytyjski dziennik wymieniał też przeszkody, przed jakimi stoi lider KO Donald Tusk: „brak jedności w szeregach opozycji” i „zaciekła kampania rządowa”, w której jest przedstawiany jako „niepatriotyczna niemiecka marionetka”.

Amerykańska agencja informacyjna Agencja Associated Press zwróciła uwagę, że „lider polskiej opozycji Donald Tusk stoi w obliczu trudnej walki o zdobycie nowych serc w swoich wysiłkach zmierzających do obalenia nacjonalistyczno-konserwatywnego rządu”.

Natomiast francuski dziennik „Le Monde” pisał, że liderzy polskiej opozycji mają nadzieję, iż marsz w Warszawie „będzie największą demonstracją polityczną od upadku komunizmu”.

(MAT, MAK, 02.10.2023)