Potwierdza się, że dzięki pozostaniu w starym systemie naziemnym kanały TVP zyskują udziały
Według nadawców komercyjnych dostęp do ich kanałów po zmianie systemu emisji straciło 2,5 mln widzów (fot. Pixabay.com)
Po zmianach standardu naziemnej emisji telewizyjnej rosną udziały kanałów TVP nadających na trzecim multipleksie i nieobjętych zmianą, a spadają nadawców komercyjnych na MUX 2. Eksperci analizują wyniki, ale dane potwierdzają tezę o uprzywilejowaniu telewizji publicznej.
"Presserwis" dotarł do danych oglądalności Nielsen Media, które pokazują skalę zmian udziałów telewizji, spowodowanych przełączeniami standardów nadawania. - Dane oglądalności wskazują, że krótko po zmianie następuje wyraźny przepływ widowni z MUX-ów, gdzie nastąpiła zmiana, na MUX-y pozostające przy starym systemie nadawania - komentuje Robert Kosobucki, menedżer ds. badań i rozwoju produktu w Grupie Kino Polska.
W pierwszym tygodniu po zmianie w ramach pierwszego etapu przełączeń - który miał miejsce pod koniec marca - udziały stacji z drugiego multipleksu (m.in. Polsat czy TVN) w województwach objętych zmianą w grupie 4+ spadły o 13,1 pkt. proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem. Z kolei w województwach, gdzie pozostał jeszcze stary system, wzrosły o 0,5 p.p.
W czwartym tygodniu po zmianie na terenach z nowym standardem udziały stacji z MUX 2 spadły o 5,3 p.p., a w regionach nieobjętych zmianą w tym etapie wzrosły o 1,6 p.p.
Spadek udziałów kanałów komercyjnych z MUX 2 w regionach objętym nowym systemem utrzymywał się po drugim (25 kwietnia) i trzecim (23 maja) przełączeniu. Na terenach objętych zmianą spadki udziałów kanałów z drugiego multipleksu w poszczególnych tygodniach wynosiły od 7,9 p.p. do 18,9 p.p. Z kolei na obszarze niedotkniętym w tych etapach zmianą - było to od 2,4 p.p. spadku do wzrostu o 1,2 p.p.
Zyskiwał za to multipleks trzeci, z kanałami TVP (m.in. TVP 1 i 2), który na wniosek szefa MSWiA, może nadawać w starym systemie do końca 2023 roku. Udziały obecnych na nim stacji po trzecim etapie przełączeń w regionach po zmianie poszły w górę od 5,1 p.p. 10,4 p.p., podczas gdy na terenach nieobjętych wtedy zmianą były to wzrosty od 1 do 2,9 p.p.
Zyskiwał, ale mniej, także tzw. ósmy MUX, również nieprzechodzący na nowy system (nadają tam np. Zoom TV czy Nowa TV). Tu wzrosty po trzecim etapie przełączeń w regionach objętych zmianą wyniosły od 2,4 p.p. do 4 p.p. (dla porównania na terenach, na których nie było wtedy przełączeń, były to wzrosty od 0,8 p.p. do 1,7 p.p.).
Robert Kosobucki, menedżer w Grupie Kino Polska i członek rady nadzorczej Związku Pracodawców Ogólnopolskich Mediów Telewizyjnych MOC TV: - Spadki i wzrosty oglądalności były oczekiwane, rynek cały czas obserwuje trwałość tych zmian i powrót do poprzedniej charakterystyki rozkładu widzów. Różnorodność sposobu nadawania (stary system i nowy), brak równoległego nadawania obu systemów, jak miało to miejsce w przypadku zmiany systemu analogowego, utrudnia określenie czasu i końcowego efektu dla poszczególnych nadawców naziemnych.
Wątpliwości związane z przełączeniem na nowy standard chętnie podejmują politycy. Podnoszą, że pozostawienie MUX 3 w starym standardzie faworyzuje telewizję publiczną i umożliwia dotarcie rządowej propagandy do większej widowni.
- PiS wyłącza niezależne telewizje - mówił kilka dni temu na konferencji prasowej Jan Grabiec z Koalicji Obywatelskiej. - PiS chce ograniczać obywatelom dostęp do mediów, bo zamierza prowadzić nieuczciwą kampanię wyborczą. Żądamy od KRRiT podjęcia działań w celu usunięcia dyskryminacji na tle powszechnego odbioru telewizji naziemnej.
Według nadawców komercyjnych dostęp do ich kanałów po zmianie systemu emisji straciło 2,5 mln widzów.
(MNIE, 01.07.2022)
