Temat: na weekend

Dział: WYWIADY

Dodano: Marzec 13, 2022

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Roman Młodkowski z Biznes 24: "Kończymy spacer przez dolinę śmierci"

Roman Młodkowski, prezes Biznes 24, w rozmowie z Press.pl opowiada, jak powstała stacja i jakie są plany na jej rozwój (screen: YouTube/Telewizja Biznes 24)

Biznes 24 ma nowego udziałowca - grupę Tier Investment, która dotychczas inwestowała głównie w nieruchomości. Roman Młodkowski, prezes Biznes 24, w rozmowie z Press.pl opowiada, jak powstała stacja i jakie są plany jej rozwoju.

Biznes 24 nadaje już od dwóch lat. Najwięksi nadawcy zrezygnowali z kanałów biznesowych, sam Pan musiał odejść z TVN CNBC. Czego się Pan najbardziej obawiał, inwestując w ten projekt?

Myślę, że przy każdym startupie są dwa rodzaje obaw: krótko i długoterminowe. Krótkoterminowo obawiałem się, czy uda nam się ruszyć na czas. Mój wspólnik Michał Winnicki zaplanował, że ruszymy 20 marca. Spółka istniała od 2 stycznia, pomieszczenia, które przejęliśmy po Superstacji, mogliśmy przejąć dopiero 2 marca. W 18 dni zrobiliśmy remont, uruchomiliśmy całą technikę produkcyjną, oświetlenie, zrobiliśmy scenografię, próby i o 8:30 20 marca kanał wystartował. Jeszcze w lutym żyłem z przekonaniem, że to zrobimy - jednocześnie byłem pewien, że to całkowicie niemożliwe. Skuteczne zarządzanie chaosem niekiedy daje rezultaty. 

Długoterminowo - jak każdy, kto uruchamia firmę - obawiałem się, czy wszystkie założenia, na których się oparliśmy, zadziałają. Byłem spokojny o stronę kosztową - mam doświadczenie w realizowaniu budżetów i utrzymałem koszty w planowanych kwotach. Przychody natomiast zawsze są problemem i choć lockdown sprzyjał oglądaniu telewizji, przyniósł kryzys na rynku reklamowym, który przesunął kilka ważnych procesów o trzy kwartały. Nie było więc łatwo. Ale szczęśliwie kończymy spacer przez dolinę śmierci, czyli drugi rok działalności. Jestem spokojny o przyszłość. 

Stację uruchamiał Pan z Michałem Winnickim. Kto do kogo się odezwał z pomysłem kanału? Dlaczego uznał Pan, że to właściwy partner do takiego projektu?

Michał Winnicki kilka razy namawiał mnie do stworzenia wspólnie telewizji biznesowej. Październik 2019, kiedy usiedliśmy do planowania, dawał perspektywę, że to się może udać. Bardzo lubię taką bootstrapową metodę budowania biznesów, jaką wyznaje Michał Winnicki: oszczędnie, efektywnie, bez overheadów, apanaży i korporacyjnego zadęcia. Uznałem, że może nam się udać wspólnie zbudować coś wartościowego, więc postanowiłem mu zaufać i podjąć wysiłek budowania tego kanału w oparciu o możliwości, jakie dawała Grupa MWE. 


Udziały Michała Winnickiego przejęła jednak grupa Tier Investment. Skąd ta zmiana? Co nowy udziałowiec, poza pieniędzmi, wniósł do spółki?

Michał Winnicki postanowił skoncentrować się na kanałach rozrywkowych, zainwestował duże pieniądze w naziemną telewizję cyfrową Antena HD, a każdy startup prędzej czy później zdobywa finansowanie od nowych inwestorów. Końcówka drugiego roku to już zupełnie dobry moment na taką operację. 

Tier Investment był naszym klientem. Jednym z pierwszych. Dobrze nam się razem pracowało, byli zadowoleni z efektów. Dostrzegli potencjał. Mają doświadczenie w zdobywaniu funduszy i strukturę, która pozwala finansować rozwój. Jednocześnie współpracują z ludźmi prowadzącymi różne biznesy w całej Polsce, co otwiera nam możliwości dotarcia do firm, do których z Warszawy trudno jest dotrzeć. A nie chcemy w części sprzedażowej naszego biznesu zamknąć się tylko na tych firmach, do których i tak pukają wszystkie duże i małe media, bo potrzeby marketingowe są dużo szersze. Nasza lekka struktura kosztowa pozwala nam wyjść z ofertą także do mniejszych firm, nie dysponujących setkami tysięcy czy milionami na swój marketing. Dlatego też idea Tier Investment, by stworzyć agencję marketingową współpracującą z nami i z News24 jest bardzo korzystną dla nas perspektywą. 

Czytaj też: Serialu "Sługa Narodu" z Zełenskim (tym Zełenskim) Polacy nie pokochali

Dziś ramówka Biznes 24 to raptem kilka godzin programu na żywo dziennie. Kiedy ma być go więcej? 

Wszystko, co robimy - robimy sami, bootstrapujemy, więc stopniowo rozwijamy się w różnych kierunkach. W pierwszym roku ogarnęliśmy produkcję i staliśmy się telewizją. W drugim uruchomiliśmy dodatkowe platformy dotarcia do naszej publiczności - przez stronę internetową i streaming wideo. Docieramy co miesiąc do prawie dwóch milionów widzów - to przekłada się na wyższe przychody i otwiera drogę do rozbudowy redakcji, co z kolei pozwoli nam dodawać kolejne segmenty newsów biznesowych na żywo. 

Jednym z ważnych elementów rozwoju są narzędzia do prezentacji danych. Jako jedyni w Polsce, w tej chwili mamy wykresy historyczne, mapy indeksów GPW, zestawienia najwyższych i najniższych wzrostów, plansze pokazujące dystans do historycznych maksimów i minimów (na razie walut, ale za chwilę dodamy kolejne instrumenty) - wszystko zasilane dynamicznymi danymi... razem ze scrollem i tickerami w oprawie kanału.

A na żywo...

Natomiast programy na żywo mamy w tych momentach dnia, które mają znaczenie dla inwestorów i biznesu. O 9:00, kiedy ruszają notowania GPW, o 10:00, kiedy - prawie codziennie - publikowane są dane statystyczne o gospodarce, w południe, by zaktualizować obraz sytuacji i o 17, kiedy kończą się notowania GPW. Jako jedyni w Polsce pokazujemy na żywo konferencje EBC i FED z tłumaczeniem na polski, pokazujemy i komentujemy konferencje prezesa NBP. Informacje wtedy, kiedy rzeczy się dzieją - realizujemy tę maksymę. Teraz dodatkowo programy na żywo na antenie będziemy "dogęszczać".

Udział Biznes 24 w rynku nie jest imponujący. Na jaką oglądalność liczycie, gdy wprowadzicie już docelową ramówkę?

Liczymy, że zawsze pozostaniemy bardzo niszową telewizją. Inaczej nie będziemy mogli zajmować się poważnymi tematami. Niestety sukces komercyjny, rozumiany jako udział w rynku, nie jest tożsamy z sukcesem merytorycznym. Naszą strategią jest osiągnięcie zasięgów pozwalających nam na bycie rentownym biznesem. Nie obstawiamy liczb, bo pomiary dla niszowych kanałów zawsze są obciążone sporym błędem na ich niekorzyść, a w naszej skali biznesu bardziej liczy się sprzedaż bezpośrednia niż sportowe rozdzielniki. Tak było również przy telewizji biznesowej, którą budowałem poprzednio, która zarabiała pieniądze tak duże, że gdybym teraz był w stanie tyle wycisnąć, byłbym milionerem.

A czy spółka nadająca Biznes 24 jest rentowna? 

Jesienią ubiegłego roku osiągnęliśmy break even na poziomie operacyjnym. Na pokrycie kosztów uruchomienia stacji skumulowanych z całego okresu od stycznia 2020 będziemy jeszcze jakiś czas pracować. 

Czytaj też: Nowy udziałowiec Biznes 24 i News 24 chce postawić na rzetelne informacje, za które zapłacą widzowie


Kto, po wyjściu Michała Winnickiego ze spółki, ma odpowiadać za dystrybucję Biznes 24?

Na razie Michał Winnicki jest jeszcze w zarządzie spółki - proces rozłączania naszych biznesów trwa. Jest kilka opcji możliwych. Od takiej, że w ramach istniejącego zarządu sami zajmiemy się dystrybucją, aż do takiej, że będziemy mieli partnera biznesowego reprezentującego nasze interesy. Prowadzimy rozmowy i zobaczymy, jak rysują się business case'y dla poszczególnych modeli. Nasi potencjalni partnerzy mówią nam, że bardzo wierzą w nasz projekt: niskie koszty, dobry produkt, komplementarna wobec oferty dużych graczy propozycja programowa. Mamy dobrego inwestora finansowego, który rozumie specyfikę naszej małej firmy i potrafi nas wspierać także swoim doświadczeniem biznesowym. Wygląda na to, że mamy dobrą pozycję do dalszego rozwoju. 

Rozmawiał: Michał Niedbalski

***

Roman Młodkowski to dziennikarz, manager mediów, były redaktor naczelny i twórca TVN CNBC oraz były szef redakcji biznesowej TVN 24. Współpracował też m.in. z RMF FM i Grupą Onet-RAS Polska.

(MNIE, 13.03.2022)

Pozostałe tematy weekendowe

Ćwirki, pogadajmy. Kto i o czym dyskutuje na Twitter Spaces
Interaktywnie o świecie w Outriders. Warsztat:...
Yandex.spy. Jak rosyjski Google oskarżony o...
* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.