KRRiT dostała skargi na TVN 24. Chodzi o brak reakcji na wypowiedź Frasyniuka

Władysław Frasyniuk, były działacz opozycji w PRL, był gościem niedzielnego wydania "Faktów po Faktach" (screen YouTube.com/Watchman)

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji otrzymała skargi na nadawcę TVN 24 za brak reakcji prowadzącego na słowa Władysława Frasyniuka o polskich żołnierzach.

Władysław Frasyniuk, były działacz opozycji w PRL, był gościem niedzielnego wydania "Faktów po Faktach" w TVN 24. Rozmawiał z nim Grzegorz Kajdanowicz. "Mam wrażenie, że to wataha psów, która osaczyła biednych, słabych ludzi. Tak nie postępują żołnierze. Śmiecie po prostu, to nie są ludzkie zachowania, trzeba mówić wprost" - powiedział Frasyniuk o żołnierzach pełniących służbę na granicy z Białorusią.

- Do KRRiT wpłynęło dotąd w tej sprawie dziewięć skarg od osób prywatnych. Dotyczą braku reakcji prowadzącego audycję na wypowiedź godzącą w dobre imię polskich żołnierzy - informuje Karolina Czuczman z zespołu rzecznika prasowego KRRiT.

Do wypowiedzi Władysława Frasyniuka odniosła się redakcja TVN 24. "W związku z inwektywami pod adresem żołnierzy wypowiedzianymi przez Władysława Frasyniuka na żywo w TVN 24 wyrażamy ubolewanie, że zabrakło stanowczej, krytycznej wobec używanych zwrotów, reakcji ze strony prowadzącego program" - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. TVN 24 zapowiedziała, że nie będzie powielać wypowiedzi Frasyniuka. Niedzielne wydanie "Faktów po Faktach" nie jest dostępne w serwisie TVN 24 Go.

Słowa Frasyniuka powieliły za to w poniedziałek "Wiadomości" TVP 1. W materiale "Opozycja atakuje polskich żołnierzy" przypomniano wypowiedź, która padła w TVN 24, nazywając ją "skandaliczną". Pokazano też inne fragmenty z "Faktów", dotyczące strażników granicznych oraz podkreślono, że pracownicy TVN i opozycja chcą podważyć zaufanie Polaków do służb.

(KOZ, MNIE, 24.08.2021)