RPO o niebezpieczeństwie wykorzystania danych czytelników Polska Press

Orlen zapłacił za Polska Press 210 mln zł (fot. Piotr Molecki/East News)

Dominująca pozycja wśród drukarni prasy regionalnej, zagrożenie wykorzystania danych milionów użytkowników oraz kontrola całego łańcucha dostaw gazet. Takie niebezpieczeństwa związane z przejęciem Polska Press przez Orlen opisał Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) w dodatkowej opinii dla Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK).

Nowe stanowisko przesłano w ramach odwołania od wyrażenia zgody na przejęcie Polska Press Grupa przez Orlen, którą 5 lutego wydał prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) Tomasz Chróstny. Zdaniem RPO nie wziął on pod uwagę szeregu czynników, które wpływają na konsekwencje koncentracji koncernu prasowego z gigantem naftowym. 

W ocenie RPO fuzja doprowadzi do powstania grupy medialnej mającej dominującą pozycję na rynku dzienników regionalnych oraz duży udział w segmencie wiadomości lokalnych, informacji i publicystyki. Zagrożenie monopolem dotyczy również drukarni prasowych. Polska Press posiada ich obecnie sześć (Białystok, Bydgoszcz, Koszalin, Łódź, Poznań i Sosnowiec), a ich pozycja zwiększyła się po zamknięciu dwóch drukarni przez Agorę (Tychy i Piła). "Obawy może wzbudzać kontrola PKN Orlen nad całym łańcuchem dostaw prasy: od tworzenia treści (Polska Press) poprzez rynek reklamowy (dom mediowy Sigma-Bis) aż po jej dystrybucję (Ruch)" - czytamy w nowym stanowisku RPO. 

Dodano również, że Orlen dzięki przejęciu Polska Press uzyska dostęp do danych kilkunastu milionów osób, które korzystają z treści koncernu prasowego. "Gdyby dostęp do nich, bądź nawet tylko do wyników analizy danych, uzyskali rządzący politycy, informacje te mogłyby zostać wykorzystane do wpływania na proces polityczny, np. poprzez mikrotargetowanie wyborców w kampaniach najbliższych lat" - podkreśla w piśmie do sądu zastępca RPO Stanisław Trociuk.

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) 8 kwietnia uwzględnił wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich. Wniosek dotyczył wstrzymania wykonania decyzji prezesa UOKiK w sprawie przejęcia Polska Press przez PKN Orlen do czasu rozstrzygnięcia sprawy. W uzasadnieniu podano, że na obecnym etapie postępowania "nie można przesądzić, czy dokonanie koncentracji nie spowoduje, że konkurencja na rynku nie zostanie istotnie ograniczona, w szczególności przez powstanie lub umocnienie pozycji dominującej na rynku".

Sześć dni później, nie zważając na decyzję sądu, nowym prezesem Polska Press został Marcin Dec (jednocześnie pozostaje szefem agencji Sigma Bis). Z kolei 1 kwietnia do zarządu koncernu prasowego weszła Dorota Kania, dotychczasowa redaktorka naczelna Telewizji Republika. Te zmiany personalne jednak nadal nie znalazły się w Krajowym Rejestrze Sądowym.

PKN Orlen w sprawozdaniu finansowym podał, że cena nabycia spółki Polska Press wyniosła 210 mln zł. Koncern oszacował wartość przedsiębiorstwa (enterprise value) na 131 mln zł, przejął też dług firmy w wysokości 79 mln zł.

(PTD, 28.04.2021)