Canal+ i TVP porozumiały się z Ekstraklasą na wypadek ponownego przerwania ligi

Łączna wartość kontraktów Ekstraklasy przez cztery sezony to 1 mld zł (fot. materiały prasowe)

Ekstraklasa SA porozumiała się z Canal+ i TVP co do rozliczeń w razie ponownego zakłócenia przez pandemię rozgrywek piłkarskich. Nadawcy kupili prawa do pokazywania meczów najwyższej polskiej ligi przez kolejne dwa sezony, czyli 2021/2022 i 2022/2023.

Jak poinformowała w komunikacie prasowym Ekstraklasa SA, łączna wartość kontraktów w trakcie czterech sezonów (2019/2020 – 2022/2023), wraz z kosztami produkcji sygnału telewizyjnego przez Ekstraklasa Live Park, wyniesie 1 mld zł. Jedna czwarta tej kwoty została już rozliczona za sezon, który zakończył się 19 lipca. W ostatni weekend rozpoczęły się rozgrywki PKO Bank Polski Ekstraklasy sezonu 2020/2021.

Według nieoficjalnych informacji Canal+ Polska płaci Ekstraklasie 200 mln zł rocznie, a TVP poniżej 50 mln zł. Tak jak dotychczas Canal+ w ofercie płatnej będzie transmitował wszystkie mecze rozgrywek, a TVP będzie pokazywać po jednym spotkaniu w każdej kolejce w paśmie otwartym (będzie mieć prawo do spotkań tzw. pierwszego albo drugiego wyboru). Obie stacje mają prawa do pokazywania powtórek i skrótów z meczów w programach informacyjnych oraz magazynach poświęconych lidze. Dodatkowo Canal+ zyskał prawa do zamieszczania skrótów na swoich stronach internetowych, a kluczowe akcje meczów może udostępniać w aplikacji mobilnej i mediach społecznościowych.

Z powodu przełożenia na przyszły rok Mistrzostw Europy Ekstraklasa nie będzie mogła rozegrać 37 kolejek, jak to pierwotnie zakładały umowy z nadawcami, ale 30 (zrezygnowano z rundy finałowej). W następnych dwóch sezonach zaplanowane są 34 kolejki z udziałem 18 zespołów. Nadawcy po renegocjacji dotychczasowej umowy zaakceptowali także ryzyko przerwania rozgrywek z powodu nawrotu epidemii COVID-19.
 
"Z Ekstraklasą jesteśmy związani od 1995 roku i już ćwierć wieku mamy przywilej towarzyszyć piłkarzom i kibicom polskich klubów jako główny nadawca. Tak długi i stabilny »związek« to nie tylko know-how wynikający z wieloletniej współpracy i doświadczenia, co jest gwarancją najwyższej jakości realizacji i obsługi telewizyjnej,  ale też zobowiązanie do gry fair play w trudnych, nieprzewidywalnych czasach" - komentuje Edyta Sadowska, prezes Canal+ Polska.

Porozumienia Ekstraklasy zawarte z nadawcami ma zapobiec powstawaniu sporów związanych z nienależytym wykonywaniem umów licencyjnych przez ligę na skutek pandemii lub zmian terminów rozgrywania meczów międzynarodowych, do których polskie kluby muszą się dostosować. Do umów wprowadzono zapisy o zasadach rozliczeń w takich nietypowych sytuacjach.

Wiosną, kiedy Ekstraklasa musiała wstrzymać rozgrywki poprzedniego sezonu, nadawcy przestali jej płacić. "Każdy taki przypadek to duży problem, gdyż wpływy ze scentralizowanych praw mediowych i marketingowych stanowią bazę budżetów klubowych. Dzięki nowym umowom z Canal+ i TVP będziemy mogli zagwarantować klubom stabilne wypłaty na poziomie 225 mln zł również w kolejnych trzech sezonach" – informuje Marcin Animucki, prezes Ekstraklasy SA.

(GK, 25.08.2020)