Dział: PRASA

Dodano: Wrzesień 28, 2006

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Dzienniki jednym głosem o aferze z "taśmami prawdy"

Środowe czołówki wszystkich dzienników ogólnopolskich były w ostatniej chwili zmieniane po wieczornej emisji programu "Teraz my!" w TVN-ie.

We wtorkowym ”Teraz my!” wyemitowano fragmenty rozmów posłanki Samoobrony Renaty Beger z ministrami w Kancelarii Premiera Adamem Lipińskim i Wojciechem Mojzesowiczem. Za przejście do Prawa i Sprawiedliwości Renata Beger miałaby otrzymać m.in. stanowisko sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa. Rozmowy zarejestrowano ukrytą kamerą. Dziennikarze TVN Andrzej Morozowski i Tomasz Sekielski w piątek wpadli na pomysł nagrania negocjacji polityków PiS i Samoobrony. – Słuchaliśmy wypowiedzi Andrzeja Leppera o propozycjach, jakie PiS składało posłom Samoobrony za przejście do ich ugrupowania. Postanowiliśmy zadzwonić do Janusza Maksymiuka z propozycją nagrania takich rozmów. On poinformował nas, że zrobi to Renata Beger – mówi Tomasz Sekielski. Dziennikarze dostarczyli jej dwie kamery. Wszystko trwało 3-4 godziny. – Nie wiedzieliśmy, co nagramy. Nie mieliśmy z góry założonej tezy. Jednak zostaliśmy porażeni efektem – stwierdza Sekielski. I dodaje: – W pierwszym, piątkowym nagraniu Renata Beger nie potrafiła zarejestrować obrazu, więc nagrał się tylko dźwięk. Dlatego w poniedziałek, kilkanaście minut przed spotkaniem posłów, nasz technik osobiście ustawił kamerę. Mimo późnej pory wszystkie redakcje dzienników podjęły we wtorek wieczorem decyzję o zmianach czołówek. – Była to najważniejsza sprawa polityczna tego dnia, dlatego wszystkie dzienniki zrobiły z niej czołówkę – stwierdza Robert Krasowski, redaktor naczelny ”Dziennika”. – Zdziwiłoby mnie, gdyby było inaczej – dodaje Piotr Stasiński, zastępca redaktora naczelnego ”GW”. Zmienione jedynki ukazały się z reguły tylko w wydaniach dla Warszawy i okolic. Jednak na przykład ”Gazecie Wyborczej” udało się podmienić również wydania dla Katowic i Krakowa. Redakcja ”Życia Warszawy” wstrzymała nawet druk gotowego już wydania, aby informację o rozmowach Beger z ministrami umieścić na jedynce. Najbardziej wydanie stołeczne różniło się od lokalnego w „Rzeczpospolitej”. Tytuł jej wydania poznańskiego brzmiał ”Rządowy kryzys nie zaszkodził PiS”, a warszawskiego – ”Opozycja: to koniec władzy Jarosława Kaczyńskiego”. Różne czołówki w swoich wydaniach miały także ”Fakt”, ”Gazeta Wyborcza”, ”Dziennik”, ”Super Express” i ”Trybuna”. Jedna z osób z zespołu redakcyjnego ”Teraz my!” dzwoniła 10 minut przed emisją programu do redakcji dzienników, aby dziennikarzom pełniącym dyżury zwrócić uwagę na emisję programu. Takie telefony odebrano w ”Dzienniku” i ”Rzeczpospolitej”.

(SK, 28.09.2006)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.