Cyfrowa rewolucja
Dekodery EVOBOX oferują funkcje przydatne w korzystaniu z telewizji w nieliniowy sposób (fot. materiały prasowe)
Coraz chętniej oglądamy wideo w internecie, ale z tradycyjnej telewizji nie rezygnujemy.
Współcześnie wielu pasażerów komunikacji miejskiej na smartfonach ogląda treści wideo, słucha muzyki czy przegląda serwisy społecznościowe. Jeszcze dziesięć lat temu taki widok był rzadkością. Z opublikowanego przez IAB Polska badania wynika, że w 2018 roku z internetu w telefonie komórkowym korzystało 74 proc. internautów, podczas gdy w 2014 roku - 51 proc.
Z jednej strony operatorzy płatnej telewizji i sami nadawcy umożliwiają oglądanie treści telewizyjnych poza domem (dostępne są serwisy takie jak HBO GO czy IPLA), a z drugiej operatorzy komórkowi proponują coraz szybszy mobilny internet i większy transfer danych. Już do 73 proc. Polaków może korzystać z internetu LTE Advanced Plusa, którego prędkość wynosi nawet 500 Mb/s.
Dekoder Evobox IP
Według badania agencji mediowej Mindshare 83 proc. internautów w wieku 15-54 lata ogląda materiały wideo w internecie co najmniej raz w tygodniu, a 40 proc. - codziennie lub prawie codziennie. Spośród użytkowników serwisów VoD 41 proc. deklaruje oglądanie innych treści niż te dostępne w telewizji linearnej, ale 36 proc. korzysta z nich, aby zobaczyć filmy i programy pokazywane właśnie w tradycyjnej telewizji. Co więcej, coraz chętniej płacimy również za wideo w internecie. Z badania VideoTrack, wynika, że w 2019 roku 51 proc. internautów przyznawało, że zdarza się płacić za kontent wideo w sieci. Potwierdzają to także zmiany w strukturze przychodów serwisów VoD, np. w przypadku IPLI 60 proc. całkowitych przychodów serwisu generowanych jest dzięki modelowi reklamowemu, a już około 40 proc. pochodzi z transakcji zakupu dostępu do treści przez użytkowników. Serwis oferuje dziś użytkownikom kilkanaście płatnych pakietów, w tym premium, jak HBO, Polsat Sport Premium czy Eleven Sports.
Mimo zmian konsumpcji mediów i rosnącej popularności serwisów VoD czas oglądania tradycyjnej telewizji w Polsce jest wyższy niż dziesięć lat temu. W 2018 roku statystyczny Polak spędził przed telewizorem średnio 4 godziny i 17 minut dziennie, podczas gdy w 2008 roku - 3 godziny i 52 minuty (dane Nielsen Audience Measurement).
Zapotrzebowanie na treści telewizyjne nie słabnie, pojawiają się natomiast nowe sposoby ich odbioru. Operatorzy płatnej telewizji rozwijają usługi, wykorzystując coraz szybszy internet i zapewniając w ten sposób jeszcze więcej możliwości dotarcia zarówno do treści VoD, jak i całych kanałów. W marcu 2019 roku Cyfrowy Polsat uruchomił usługę telewizji kablowej w modelu IPTV, dostępną za pośrednictwem stacjonarnego internetu szerokopasmowego. By z niej skorzystać, trzeba mieć internet stacjonarny od Plusa (pod koniec 2018 roku operator zaoferował internet światłowodowy o prędkości do 1 Gb/s), Netii lub Orange. Z kolei od połowy lipca 2019 roku w Cyfrowym Polsacie dostępna jest usługa telewizji internetowej OTT, która umożliwia odbiór kanałów telewizyjnych przez internet od dowolnego dostawcy i elastyczne włączanie pakietów (bez długoterminowych zobowiązań). Dostępne wraz z nowymi usługami dekodery EVOBOX oferują funkcje przydatne w korzystaniu z telewizji w nieliniowy sposób. Catch-up umożliwia oglądanie programów do siedmiu dni od ich emisji. Dzięki funkcji TimeShift można zatrzymać i przewinąć program do trzech godzin. Z kolei reStart pozwala na rozpoczęcie oglądania danej pozycji od początku do trzech godzin wstecz.
Widz nie musi się już martwić, że nie obejrzał ulubionego filmu czy spóźnił się na swój serial. I to bez względu na to, czy utknął w korku wracając z pracy, czy telewizję w domu oglądał inny członek rodziny. Nic nie wskazuje na to, że cyfrowa rewolucje miałaby się zatrzymać. Agencja mediowa Zenith prognozuje, że w 2021 roku średni czas oglądania treści wideo online w Polsce wyniesie 70 minut dziennie (o 40 proc. więcej niż w 2018 roku). Tylko kwestią czasu jest zaoferowanie przez operatorów nowych usług i jeszcze szybszego internetu.
(30.12.2019)
