Dział: RADIO

Dodano: Sierpień 25, 2006

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Prokuratura wszczęła śledztwo po audycji w Tok FM

Wczoraj policja odebrała nagranie audycji radia Tok FM z 24 marca br., po której do warszawskiej prokuratury wpłynęły trzy zawiadomienia o przestępstwie. Wszczęto śledztwo, a jego przedmiotem nie jest program, lecz opisany w nim happening rysownika Marka Raczkowskiego, który prowadził audycję.

– Postępowanie zostało wszczęte po trzech zgłoszeniach, w których słuchacze domagali się pociągnięcia do odpowiedzialności osób, które znieważyły flagę polską – wyjaśnia Maciej Kujawski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. W kontrowersyjnym programie Marek Raczkowski i Jerzy Urban mówili m.in. o granicach prowokacji. Raczkowski opowiadał, że spacerując po Warszawie, wetknął w psie odchody 70 miniatur polskich flag. Maciej Kujawski twierdzi, że postępowanie jest prowadzone w sprawie opisanego przez Raczkowskiego happeningu, a nie samego programu radiowego. – Oficjalna wersja jest taka, że żadnego happeningu nie było. Jako artysta wiem, że czasem wystarczy tylko coś powiedzieć – mówi Marek Raczkowski. Gdyby Raczkowskiemu udowodniono popełnienie przestępstwa, grozi mu grzywna, ograniczenie lub pozbawienie wolności do roku. Przypomnijmy, że wcześniej w sprawie tej audycji w Tok FM interweniowała Elżbieta Kruk, przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Na stację nie nałożono kary finansowej, ale wysłano pismo z upomnieniem.

(KRZ, 25.08.2006)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.