Ważą się losy "Ozonu"
Dziś udziałowcy spółki Ozon Media wydającej tygodnik "Ozon" prawdopodobnie zadecydują, co dalej z tytułem.
Także od dzisiaj na rynku jest najnowszy, podwójny numer magazynu w zwykłej cenie (4,50 zł), choć nie ma w najbliższym czasie świąt ani wolnych dni. Wydawca zaprzecza, że podwójny numer tygodnika jest ostatni. - Podwójny numer ukazał się z racji tego, że trwa sezon ogórkowy oraz w związku z oszczędnościami. Po tym numerze we właściwym terminie ukaże się kolejny – twierdzi Leszek Kurnicki, prezes Ozon Media. Naczelny tytułu, Grzegorz Górny: - Zaprzeczam, jakoby miało dojść do zawieszenia tytułu – mówi. O przyszłości magazynu jednak zadecydują dziś udziałowcy spółki Ozon Media. Według wczorajszej ”Gazety Wyborczej” w ostatnim czasie już dwa razy chcieli zakończyć działalność spółki, a pismo nie zostało zamknięte tylko dlatego, że chęć przejęcia tytułu zgłosili pracownicy wydawnictwa, m.in. Grzegorz Górny. Naczelny ”Ozonu” nie chciał jednak wczoraj komentować tych informacji, a z większościowym udziałowcem Ozon Media Januszem Palikotem nie udało nam się skontaktować. Spółka wydająca tytuł bez skutku szuka strategicznego inwestora od jesieni ubiegłego roku. W grudniu 2005 roku udziałowcy Ozon Media postanowili dofinansować tygodnik kwotą 550 tys. zł. W styczniu dodatkowo dokapitalizowali spółkę ponad 7 mln zł, a w lutym - 3 mln zł. ”Ozon” boryka się z problemami finansowymi. Obniżyła się jego sprzedaż egzemplarzowa: pierwszy numer (kwiecień ub.r.) sprzedał się w liczbie 69 341 egz. (sprzedaż ogółem za ZKDP), ale w lutym tego roku liczba sprzedanych egzemplarzy spadła do 21 374 egz., po czym – po wdrożeniu polityki dołączania dodatków redakcyjnych i płyt z filmami – zaczęła nieznacznie się poprawiać. Sprzedaż ogółem z kwietnia to 27 779 egz. Wpływy reklamowe ”Ozonu” od kwietnia do grudnia 2005 roku to – według Expert Monitora - 18,2 mln zł (wpływy netto, bez uwzględniania rabatów).(ML, 27.07.2006)










