Dział: TELEWIZJA

Dodano: Listopad 19, 2018

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Były prezes TVP domaga się odszkodowania za zwolnienie

Janusz Daszyński kierował TVP przez pół roku (screen: Youtube.com/presserwis)

Janusz Daszczyński uważa, że został bezprawnie zwolniony z funkcji prezesa Telewizji Polskiej i domaga się od spółki rekompensaty - informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

Daszczyński był szefem TVP od lipca 2015 roku. 8 stycznia 2016 roku jego kadencja została przerwana po uchwaleniu przez rząd PiS tzw. małej ustawy medialnej, która zakończyła kadencje zarządów Telewizji Polskiej i publicznych rozgłośni, a prawo powoływania nowych władz przekazała ministrowi skarbu. 

Trzy dni po zwolnieniu Daszczyński otrzymał świadectwo pracy z adnotacją, że jego umowa  została rozwiązania „w związku z upływem czasu, na który była zawarta”.

Były prezes pozwał TVP i domaga się 201,8 tys. zł. W grudniu ub.r. Sąd Rejonowy w Warszawie przyznał mu 62,2 tys. zł odszkodowania za niezgodne z prawem ustanie stosunku pracy. 

TVP złożyła apelację. Rozpatrujący sprawę Sąd Okręgowy w Warszawie skierował do Sądu Najwyższego pytanie, „czy pracownik ma roszczenie o odszkodo­wanie w związku z wyga­śnięciem stosunku pracy" na podstawie małej usta­wy medialnej. SN zajął się sprawą 8 listopada, ale odmówił podjęcia uchwały i  Sąd Okręgowy będzie musiał samodzielnie rozstrzygnąć tę kwestię. 

Janusz Daszczyński zapowiedział, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to skieruje tę sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

(PAZ, 19.11.2018)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.