Spot PFN z Melem Gibsonem, ale bez Pałacu Kultury i Nauki
Mel Gibson zagrał m.in. w filmach "Braveheart. Waleczne Serce" i "Patriota"
Polska Fundacja Narodowa przygotowała spot z udziałem akora i reżysera Mela Gibsona, który opowiada o odzyskaniu niepodległości przez Polskę. Internauci zauważyli, że z panoramy Warszawy twórcy filmu usunęli Pałac Kultury i Nauki.
PFN podała w komunikacie, że "powstał wyjątkowy, poruszający spot opowiadający o odzyskaniu niepodległości". "W spocie wolność jest porównana do domu – bezpiecznego, ciepłego i rodzinnego miejsca. Spot kierowany jest do odbiorców na całym świecie" - napisano.
"Od samego początku zależało nam, by w spocie został wykorzystany uniwersalny przekaz, zrozumiały dla odbiorców z zagranicy oraz aby wystąpiła w nim znana, międzynarodowa gwiazda. Zależało nam na postaci Mela Gibsona przede wszystkim ze względu na jego rozpoznawalność, ale także popularne, ponadpokoleniowe role, które zagrał m.in. w filmie »Braveheart. Waleczne Serce« i »Patriota«. To było dla nas bardzo istotne. Ponadto Gibson jest zdobywcą dwóch Oskarów i wielokrotnie był nominowany do tej prestiżowej nagrody - ostatni raz w 2017 r." - wyjaśnił Robert Lubański, członek zarządu PFN.
Dodał, że spot wpisuje się w nową strategię PFN budowania rozpoznawalności Polski przez szukanie odpowiedniego przekazu zrozumiałego dla osób z zagranicy. Film powstał w dwóch wersjach językowych - polskiej i angielskiej.
Pierwszym spotem PFN z gwiazdą zagraniczną był spot z Liamem Neesonem na rocznicę Bitwy Warszawskiej.
W spocie z Gibsonem w 28 sekundzie pokazana jest panorama Warszawy. Internauci zauważyli, że w tym ujęciu nie widać Pałacu Kultury i Nauki. "Wszystko fajnie, ale gdzie jest do cholery Pałac Kultury?! Nie ma. A po co on nam? Wstydzimy się. No to wymazali najwyższy budynek w Polsce..." - piszą internauci.
Ukazał się dzisiaj spot na 100 lat niepodległości Polski z Melem Gibsonem zrealizowany przez @Fundacja_PFN
— Filip Katner (@KatnerFilip) 10 listopada 2018
Wszystko fajnie, ale gdzie jest do cholery Pałac Kultury?!
Nie ma. A po co on nam? Wstydzimy się. No to wymazali najwyższy budynek w Polsce.... pic.twitter.com/aeuGQFPQrd
Halo, @Fundacja_PFN - gdzie jest Pałac Kultury? pic.twitter.com/rHzj8nugaL
— TVΠ Korea (@tvpiKorea) 10 listopada 2018
Pałac Kultury i Nauki usunięty ze spotu przygotowanego przez @Fundacja_PFN z okazji #100latniepodległości. PFN - jesteście z siebie dumni? Propaganda i kłamstwo w 100-lecie odzyskania niepodległości. @Fundacja_PFN WSTYD i HAŃBA. pic.twitter.com/e9MyQZNmAd
— Michał Grzyb (@grzyb_michal) 10 listopada 2018
Nie mam pojęcia czy Pałac Kultury PFN wygumkowała ideologicznie (może i tak) ale, nie wiem czy Państwo wiecie, że wizerunek Pałacu jest chroniony prawnie i na jego wykorzystanie trzeba mieć zgodę, a za pojawienie się w reklamie (podobno) płacić.
— Konrad_Piasecki (@KonradPiasecki) 10 listopada 2018
Polska Fundacja Narodowa wyjaśnia: chodzi o prawa autorskie
Tokfm.pl podaje, że PFN w oświadczeniu wysłanym do redakcji wyjaśnia, że „fakt usunięcia w jednym z ujęć Pałacu Kultury i Nauki to nie efekt naszej wizji artystycznej, ale skutek praw autorskich, które chronią wizerunek samego pałacu"
Sebastian Wierzbicki z zarządu PKiN napisał na Twitterze: „Znowu kłamią! Wizerunek @PalacKultury jako elementu panoramy miasta nie jest objęty prawami autorskimi i nie jest chroniony! Poza tym nawet gdyby tak myśleli to mogli do nas wystąpić o zgodę a tego nie zrobili. Kłamstwo goni kłamstwo!”.
Znowu kłamią! Wizerunek @PalacKultury jako elementu panoramy miasta nie jest objęty prawami autorskimi i nie jest chroniony! Poza tym nawet gdyby tak myśleli to mogli do nas wystąpić o zgodę a tego nie zrobili. Kłamstwo goni kłamstwo! @warszawa https://t.co/h95jAW6X1P
— Sebastian Wierzbicki (@SebWierzbicki) 10 listopada 2018
(PAP, PAZ, 10.11.2018)