Dział: PRASA

Dodano: Wrzesień 05, 2018

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Dziennikarz, który pogrążył Nixona, znów wstrząsnął Waszyngtonem

Bob Woodward podkreślił, że będzie "bronił rzetelności swojej relacji" (screen: YouTube.com/Washington Post)

Fragmenty książki "Fear: Trump in the White House" ("Strach: Trump w Białym Domu")  o prezydencie USA, autorstwa słynnego z ujawnienia afery Watergate dziennikarza Boba Woodwarda, które ukazały się we wtorek, wstrząsnęły Waszyngtonem.

Jej fragmenty opublikowano w internetowym wydaniu dziennika "The Washington Post”. Książka oparta została na setkach rozmów, jakie Woodward - dwukrotny laureat Nagrody Pulitzera i dziennikarz "Washington Post" - przeprowadził z setkami przedstawicieli administracji prezydenta Donalda Trumpa i waszyngtońskiej elity pod warunkiem nieujawniania ich nazwiska. 

"Strach" przedstawia Biały Dom, którego prace paraliżuje paranoja i wściekłość w związku z tym jak były dyrektor FBI Robert Mueller został mianowany specjalnym prokuratorem w celu wyjaśnienia wszystkich wątków związanych z ingerencją rosyjskich władz w amerykańskie wybory prezydenckie z 2016 roku.

"Wszyscy chcą się do mnie dobrać" - miał rzekomo powiedzieć prezydent Trump na wiadomość o mianowaniu specjalnego prokuratora.

W opublikowanych we wtorek fragmentach Woodward opisuje zabiegi najbliższych doradców prezydenta, którzy w imię interesów państwa starali się kontrolować impulsywne reakcje Trumpa, posuwając się nawet do wykradania dokumentów leżących na biurku 45. prezydenta USA, aby Trump, działając emocjonalnie, nie podpisał któregoś z nich bez zastanowienia i nie doprowadził do tragedii.

W kilka godzin po opublikowaniu fragmentów książki Woodwarda otoczenie prezydenta przypuściło atak na tego słynnego dziennikarza. Rzeczniczka Białego Domu Sarah Sanders nazwała publikację „niczym więcej jak sfabrykowanymi historiami, z których wiele stworzyli rozczarowani byli pracownicy".

Prezydent Trump zarzucił na Twitterze Woodwardowi, który przed podjęciem pracy dziennikarskiej był oficerem łącznikowym marynarki wojennej w Kongresie, że jest on działaczem Partii Demokratycznej, a jego książka - częścią kampanii Demokratów przed listopadowymi wyborami do Kongresu.

Woodward - którego seria reportaży śledczych napisanych wspólnie z Carlem Bernsteinem przyczyniła się do ustąpienia z urzędu w 1974 roku prezydenta Richarda Nixona - w oświadczeniu przekazanym "Washington Post" we wtorek wieczorem podkreślił, że będzie "bronił rzetelności swojej relacji".

"Strach: Trump w Białym Domu", 19. książka w dorobku 75-letniego dziś Woodwarda, ukaże się nakładem wydawnictwa Simon and Schuster 11 września - w 17. rocznicę ataków terrorystycznych na nowojorskie wieże World Trade Center i Pentagon.

(PAP, PAZ, 05.09.2018)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.