Dział: PRASA

Dodano: Sierpień 14, 2018

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Wyrok dla Piotra Najsztuba za spowodowanie wypadku unieważniony

Zdaniem prokuratury, orzeczenie wobec Najsztuba kary grzywny nie spełniłoby celów i funkcji kary (screen: YouTube.com/Newsweek Polska)

Sąd Rejonowy w Piasecznie uznał sprzeciw prokuratury od wyroku wobec Piotra Najsztuba za spowodowanie wypadku. Dziennikarz, który obecnie prowadzi w Tok FM audycję "Prawda nas zaboli", będzie miał znów proces i grozi mu do trzech lat więzienia.

Piotr Najsztub spowodował wypadek 5 października 2017 roku w Konstancinie-Jeziornie koło Warszawy. Obrażenia odniosła wtedy 77-letnia kobieta. 25 lipca sąd zobowiązał Najsztuba do zapłacenia 6 tys. zł grzywny, 10 tys. zł nawiązki dla pokrzywdzonej i opłacenia ponad 5 tys. zł kosztów sądowych.

Prokuratura Rejonowa w Piasecznie złożyła sprzeciw od tego wyroku. Sprzeciw został przyjęty, co oznacza, że wyrok nakazowy stracił moc, a sprawa podlega rozpoznaniu na zasadach ogólnych. Prokuratura swój sprzeciw argumentowała m.in. tym, że Najsztub nie miał ubezpieczenia samochodu, aktualnego badania technicznego, a jego pojazd był niesprawny. Ponadto Najsztub od 30 czerwca 2009 roku miał zatrzymane prawo jazdy.

W sprawie Najsztuba stanowisko zajął też minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. Po ogłoszeniu wyroku sądu napisał na Facebooku: „Wypadki się zdarzają, ale Polacy oczekują, że prawo będzie równe dla wszystkich”.

Piotr Najsztub zgodził się na publikowanie jego nazwiska i wizerunku.

(PAP, PAZ, 14.08.2018)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter

PODOBNE ARTYKUŁY

Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.