Kontuzja Kamila Glika powinna zmusić marki do zmiany strategii

Akcja reklamowa firmy Blachotrapez prowadzona jest pod hasłem "Dachy wielu pokoleń" (fot. materiały prasowe)

Kamil Glik, obrońca reprezentacji Polski oraz AS Monaco, ma indywidualne kontrakty z Rexoną, firmą Blachotrapez oraz dilerem samochodów BMW Zdunek. Kontuzja obrońcy, która uniemożliwia mu udział w Mistrzostwach Świata w piłce nożnej stawia też w kłopotliwej sytuacji marki go sponsorujące. Tymczasem eksperci PR radzą ten problem przekuć w sukces.

Kamil Glik to jeden z podstawowych zawodników reprezentacji prowadzonej przez Adama Nawałkę. W poniedziałek 4 czerwca 2018 roku obrońca doznał kontuzji na treningu w Arłamowie. We wtorek 5 czerwca sportowiec udał się do kliniki w Nicei w celu przeprowadzenia szczegółowych badań i konsultacji lekarskich. Choć ostateczna decyzja w sprawie kontuzjowanego piłkarza spodziewana jest w czwartek, to przybywa opinii, że Glik nie wystąpi na mistrzostwach.

Zbigniew Lazar, prezes Modern Corp, mówi: - Firmy nie powinny z nim zrywać kontraktu, a zamiast tego dać jasny przekaz, że wspierają sportowca w trudnym dla niego czasie. Pokazując "ludzką twarz" zyskają, bo teraz kontuzja Kamila Glika to wręcz dramat narodowy – komentuje Lazar. 

Podobnie sądzi Tomasz Bartnik, wiceprezes One Eleven: - Marki mogłyby nagrać nowe spoty, w których Kamil Glik zamiast odbijać piłkę barkiem, staje się kibicem, który wspiera naszą drużynę. Z taki komunikatem przebiłyby się do widzów i przekułyby kryzys w sukces – komentuje Tomasz Bartnik.

Obaj eksperci uważają, że działać należy szybko. Tymczasem marki niechętnie wypowiadają się co do szczegółów ewentualnej dalszej współpracy z Glikiem. Maciej Lasoń, communication manager firmy Unilever, do której należy Rexona, komentuje: - Kontuzje są wpisane w sport i nie zmieniają niczego w postrzeganiu Kamila Glika jako wybitnego sportowca. Współpraca marki Rexona z Kamilem Glikiem jest długofalowa – zaznacza, dodając, że nie chce wchodzić w szczegóły.

Także Agnieszka Moczyńska z działu marketingu BMW Zdunek skomentowała, że przypadek losowy nie wpłynie na współpracę marki z piłkarzem. Z firmą Blachotrapez nie udało nam się skontaktować.

Kamil Glik, jako jeden z reprezentantów Polski, promuje też transmisje Mistrzostw Świata w piłce nożnej w Telewizji Polskiej. TVP rozważy zmianę kreacji internetowej, jeśli zapadnie ostateczna decyzja ws. braku jego udziału w turnieju, dowiedzieliśmy się w biurze prasowym stacji.

(JOK, KOZ, 07.06.2018)